Rozpoczął się proces ustalania budżetu miasta Toronto na rok 2025. Burmistrz Olivia Chow i przewodnicząca komisji budżetowej radna Shelley Carroll zasugerowały podwyżkę podatku od nieruchomości o 6,9%.
Chow twierdzi, że podwyżka podatku – składająca się z 5,4% wzrostu w celu wsparcia budżetu operacyjnego Toronto wynoszącego 18,8 miliarda dolarów oraz 1,5% wzrostu podatku budowlanego miasta na wydatki kapitałowe na transport publiczny i mieszkalnictwo – daje priorytet inwestycjom w przystępność cenową, transport, bezpieczeństwo i usługi społeczne
„Budżet na rok 2025 oznacza zmiany w życiu mieszkańców Toronto już dziś” – stwierdziła burmistrz w oświadczeniu w poniedziałek. „Zmiany oznaczają biblioteki otwarte 7 dni w tygodniu, zamrożenie cen biletów komunikacji miejskiej, podczas gdy usługi TTC rosną, posiłki w szkołach i na obozach letnich dla tysięcy dzieci, baseny otwarte są szybciej i dłużej. Zażegnanie eksmisji poprzez wycofanie mieszkań z rynku i większe wsparcie dla lokatorów. Agentów ruchu drogowego utrzymujących płynny ruch w Toronto. szybszą reakcję ratowników medycznych, gdy są najbardziej potrzebni” – dodała.
Podwyżka podatków nie jest jednak jeszcze przesądzona, ponieważ plan wydatków podlega przeglądowi komisji i konsultacjom publicznym przez kolejne dwa tygodnie, zanim Chow formalnie przedstawi budżet do 1 lutego, a następnie 11 lutego zostanie on skierowany pod głosowanie rady.
Niektórzy radni wyrazili już jednak zaniepokojenie proponowaną podwyżką podatku od nieruchomości.
Miasto już teraz musi się liczyć z deficytem budżetowym w wysokości 1,2 mld dolarów w 2025 r., co nadal jest kwotą niższą od 1,8 mln dolarów, z którymi musiało się zmierzyć w 2024 r. Proponowana podwyżka podatku od nieruchomości w 2025 r. jest niższa od podwyżki o 9,5%, którą Chow wprowadziła w zeszłym roku w swoim pierwszym budżecie co było najwyższą podwyżką od dwóch dekad.