UE dała Bułgarii zielone światło na przystąpienie do strefy euro od 1 stycznia 2026 r. Ten  krok w kierunku integracji europejskiej następuje zaledwie sześć miesięcy po tym , jak Bułgaria stała się pełnoprawnym członkiem strefy Schengen, w której ludzie mogą swobodnie przekraczać granice.

Choć na najwyższym szczeblu widać poparcie, eurosceptycyzm nie słabnie ani u podstaw, ani w polityce partyjnej w Bułgarii. Protesty wzywające Bułgarię do pozostania przy swojej walucie narodowej wybuchły zarówno w stolicy, Sofii , jak i w kilku miastach w całym kraju. Sondaż przeprowadzony w maju wykazał, że 38 procent Bułgarów było przeciwnych euro, a tylko 21 procent zgodziło się, że zmiana powinna nastąpić w styczniu.

Inni chcieli poczekać kilka lat. W podobnym badaniu przeprowadzonym w styczniu 40 proc. respondentów stwierdziło, że nigdy nie chciało, aby Bułgaria przystąpiła do strefy euro.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Przystąpienie do UE dało obywatelom Bułgarii możliwość pracy i życia za granicą w krajach europejskich. Oficjalne dane pokazują, że w 2022 r. 861 054 obywateli Bułgarii mieszkało w innych krajach UE. Ostatnio łącznie 74 procent młodych ludzi w Bułgarii rozważało mniej lub bardziej poważnie pomysł emigracji za granicę. Jednak tendencja młodych ludzi do podejmowania pracy za granicą, w Europie, spowodowała drenaż mózgów i częściowo przyczyniła się do spadku populacji Bułgarii, która zmniejszyła się z 7,68 miliona przed przystąpieniem kraju do UE w 2006 r. do 6,44 miliona w 2024 r.

Według analityka ds. badań z organizacji pozarządowej z siedzibą w Sofii, z którym niedawno przeprowadziłem wywiad, wielu bułgarskich rodziców ma nadzieję, że ich dzieci pracujące za granicą w Europie wrócą do pracy w Bułgarii, ponieważ praca dla migrantów za granicą z reguły nie jest przeznaczona dla wysoko wykwalifikowanych pracowników.