Premier Wab Kinew powiedział, że spodziewa się, iż tysiące kolejnych osób z północnych części Manitoby, którym zagrażają pożary lasów, zostanie ewakuowanych ze swoich osad  i wysłanych do innych części prowincji — głównie do Winnipegu.

Jak powiedział Kinew na piątkowej popołudniowej konferencji prasowej, jest to sytuacja, jakiej w Manitobie jeszcze nie widziano, gdyż ogromne pożary lasów szaleją jednocześnie we wszystkich regionach prowincji. Nazwał obecną sytuację „poważnym punktem zwrotnym”, zwłaszcza dla niektórych większych społeczności północnych Manitoby.

„Módlcie się o deszcz. W prognozach jeszcze nie widzieliśmy deszczu. To mogłoby naprawdę pomóc — szczególnie długotrwałe opady deszczu” — powiedział. „Ale w ich braku ostatnie kilka dni było bardzo trudnych i może tak być nadal”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Premier powiedział, że wiatr prawdopodobnie wkrótce zmieni kierunek na „niekorzystny dla rozprzestrzeniania się pożarów”, co najprawdopodobniej bezpośrednio zagrozi północno-zachodniemu miastu Flin Flon i będzie stanowić wyzwanie dla innych społeczności, w tym społeczności ludności rdzennej z Pukatawagan w północno-zachodniej Manitobie i Tataskweyak na wschodzie.

 

Jak powiedział Kinew, z powodu pożarów lasów ewakuowano również szereg innych osad, w tym Bakers Narrows w północnej Manitobie i Bissett, w pobliżu Parku Prowincjonalnego Nopiming we wschodniej Manitobie.

 

W środę Manitoba ogłosiła stan wyjątkowy w całej prowincji z powodu pożarów lasów.