W związku ze wzrastającą liczbą zachorowań na grypę w Kanadzie eksperci medyczni przygotowują się na trudny sezon grypowy związany z globalnym rozprzestrzenianiem się ewoluującego szczepu H3N2, którego nie obejmują tegoroczne szczepionki.
Nowe dane federalne opublikowane w piątek pokazują, że w poprzednim tygodniu około dwa procent testów na grypę w całym kraju dało wynik pozytywny. To wciąż poniżej pięcioprocentowego progu, który Kanada musi przekroczyć, aby ogłosić epidemię grypy sezonowej, ale to zauważalny wzrost w porównaniu z sytuacją sprzed kilku tygodni.
Trwający sezon grypy za granicą charakteryzował się rekordową liczbą zachorowań na półkuli południowej oraz wcześniejszym rozpoczęciem sezonu w niektórych częściach Azji i Wielkiej Brytanii. Wraz z nadejściem zimy w Kanadzie może ona być zapowiedzią tego, co nas czeka.
„To już drugi rok z rzędu, w którym liczba wykrytych przypadków grypy na półkuli południowej przekroczyła średnią” – powiedział dr Jesse Papenburg, specjalista chorób zakaźnych u dzieci w Montreal Children’s Hospital i McGill University Health Centre.
„Jeśli chodzi o liczbę zachorowań, ubiegły rok był prawdopodobnie najgorszym sezonem grypy w Kanadzie od dekady i wygląda na to, że w tym roku może się to powtórzyć pod względem nasilenia choroby”.
Intensywne sezony grypy w Australii, Wielkiej Brytanii i niektórych częściach Azji
W Australii lekarze niedawno bili na alarm po tym, jak w całym kraju potwierdzono laboratoryjnie ponad 410 000 przypadków zachorowań na grypę. To drugi rok z rzędu, w którym odnotowano rekordowo dużo przypadków grypy.
Pod koniec października brytyjscy urzędnicy służby zdrowia ogłosili, że sezon grypy rozpoczął się ponad miesiąc wcześniej niż zwykle, a liczba zachorowań wzrosła trzykrotnie w porównaniu z ubiegłym rokiem, w związku z oczekiwaniami „długiego i przewlekłego sezonu grypowego”.
Jak poinformowali przedstawiciele władz Wielkiej Brytanii, grypa dotarła wcześniej także do niektórych części Azji, w tym do Japonii, która już ogłosiła epidemię grypy i zamknęła wiele szkół w kraju.
Istnieją spekulacje, że za tym wczesnym wzrostem zachorowań stoi zmutowany typ wirusa H3N2. To szczep grypy A, który zazwyczaj powoduje cięższe infekcje, zwłaszcza u osób starszych. Jednak w tym roku szczególnie niepokoi niektórych ekspertów fakt, że te najnowsze mutacje pogłębiają lukę między tym wirusem a dostępną szczepionką przeciw grypie.
Dr Danuta Skowroński, główna epidemiolożka ds. grypy i nowych patogenów układu oddechowego w Centrum Kontroli Chorób w Kolumbii Brytyjskiej, należy do kanadyjskich badaczy uważnie obserwujących te mutacje. Choć podtyp wirusa H3N2 od kilku lat nie zmienił się znacząco, to ostatnio, w miarę rozprzestrzeniania się na północne tereny, zaczął wykazywać bardziej drastyczne zmiany strukturalne, co może oznaczać, że prawdopodobnie nie jest „dopasowany” do naszej najnowszej szczepionki.
Tegoroczna szczepionka przeciw grypie jest skierowana przeciwko dwóm szczepom wirusa grypy A — innym podtypom H1N1 i H3N2 — oraz szczepowi wirusa grypy B.
„Różnica między krążącym wirusem H3N2 a tym, który znajduje się w szczepionce, jest tak naprawdę dość spora i nie jest to niczyja wina. Taka jest po prostu natura grypy. To bardzo zmienny wirus” – powiedziała Skowroński. Tymczasem kanadyjscy urzędnicy służby zdrowia publicznego nie formułują na razie żadnych prognoz. W wielu krajach wirus atakuje przede wszystkim dzieci w wieku szkolnym, ale ostatecznie dotrze do dorosłych, którzy są bardziej narażeni na poważne powikłania – dodała. (Jak dotąd, najwięcej przypadków grypy w Kanadzie odnotowuje się wśród osób w wieku 65 lat i starszych, jak pokazują najnowsze dane).






























































