W poście na swoim oficjalnym koncie (@PM_ViktorOrban) oraz w wypowiedziach cytowanych przez węgierskich urzędników (np. @BalazsOrban_HU ), Wiktor Orbán stwierdził, że Węgry nie wdrożą Paktu Migracyjnego UE, nazywając go “niedopuszczalnym” i “wymuszaniem chaosu”. Kluczowe cytaty z postów: “Nie przyjmiemy ani jednego migranta i nie zapłacimy za migrantów innych. Węgry nie wdrożą środków Paktu Migracyjnego. Rebelia się zaczyna!” (tłum. z angielskiego; oryginalnie po angielsku i węgiersku).
Podkreślił, że Bruksela chce zmusić Węgry do płacenia kar lub relokacji migrantów, co narusza suwerenność. “Węgry to forteca chroniąca granice Europy i naszą chrześcijańską tożsamość. Zachodnia Europa wybrała chaos – my nie”.
To ogłoszenie zyskało ogromne echo na X – w ciągu godzin pojawiły się dziesiątki repostów i dyskusji (np. od @DeItaone z 37 tys. wyświetleń, @Tablesalt13 czy @GlobalDiss). Wiele postów zawiera memy i grafiki z Orbánem jako “bohaterem rebelii”, kontrastujące z krytyką UE jako “imperium zła”.
Pakt Migracyjny to kompleksowa reforma polityki migracyjnej UE, przyjęta w maju 2024 r. i wdrażana od 2026 r. (z okresem przejściowym od 2025). Kraje UE muszą przyjąć uchodźców lub zapłacić karę (20 tys. euro za osobę). Węgry, jako kraj graniczny, odmawiają udziału, argumentując ochroną granic (słynny mur z 2015 r.). UE grozi karami już w 2025 r. nałożono 500 mln euro za naruszenia w procedurach azylowych, plus 1 mln euro dziennie. Orbán widzi w tym rabunek i zamach na suwerennoś”.
Wiktor Orbán od lat prowadzi kampanię przeciwko “centralizacji UE”. W poście na X we wrześniu Orbán wzywał do “rebelii, rebelii, rebelii!” po napaści seksualnej na Węgierki we Włoszech, obwiniając politykę migracyjną UE i Komisję Europejską






























































