Ottawa rozważa możliwość zmian w Kodeksie Karnym po tym, jak posłanka liberalna Hedy Fry wystąpiła z propozycją ustawy dotyczącej zaniedbań w domach opieki długoterminowej.

W 2020 roku, odpowiadając na doniesienia z domów opieki z pierwszych miesięcy pandemii, liberałowie obiecywali podczas mowy od tronu, że opracują poprawki do Kodeksu Karnego, by „bezpośrednio karać tych, którzy zaniedbują seniorów powierzonych ich opiece”. Od tamtego czasu minęły dwa lata i właściwie nic się nie zmieniło.

Hedy Fry, kobieta z najdłuższym stażem w Izbie Gmin, proponuje ogólny zarys podejścia do zmian. Fry wystąpiła z prywatną inicjatywą poselską pod koniec czerwca. Ustawa C-295 zmienia sekcją 215 Kodeksu Karnego wprowadzając zapis umożliwiający stawianie zarzutów kryminalnych właścicielom i menedżerom domów opieki długoterminowej dotyczących niezaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych osób dorosłych pozostających pod ich opieką. Ustawa daje też sędziom możliwość zakazania osobom skazanym za takie przestępstwo lub przebywającym na zwolnieniu warunkowym podejmowania wolontariatu w warunkach, gdzie te osoby „byłyby odpowiedzialne lub miałyby pod opieką osobę słabszą ze względu na wiek, chorobę, zaburzenia psychiczne lub niepełnosprawność”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Fry mówi, że chodzi jej o zapobieganie sytuacjom, które mogliśmy obserwować w czasie pandemii. Dodała, że minister sprawiedliwości David Lametti zgodził się z jej propozycją. Na razie jednak departament sprawiedliwości nie mówi o szczegółach możliwych zmian.