Policja z Vancouver oficjalnie wprowadziła zmiany w wytycznych dotyczących zakładania kajdanek. Od teraz oficerowie chcąc zakuć kogoś w kajdanki, muszą brać pod uwagę jego wiek, pochodzenie etniczne i wagę domniemanego wykroczenia. Nie wolno im uznawać zakładania kajdanek za czynność rutynową podczas postępowania z aresztowanym.

Vancouver Police Department (VPD) pisze, że policjanci muszą przede wszystkim móc określić konkretny powód uzasadniający użycie kajdanek do obezwładnienia osoby. Kajdanki mogą być użyte, jeśli są uznane za niezbędne do ochrony policjantów i innych osób, do uniemożliwienia aresztowanemu ucieczki, do zlokalizowania i zabezpieczenia dowodów lub do ułatwienia przeszukania danej osoby. W każdym przypadku oficerowie mają jednak dowolność, czy chcą nałożyć aresztowanemu kajdanki, czy nie, nawet jeśli mają do tego pełne prawo. „Przez założeniem kajdanek oficerowie powinni wziąć pod uwagę takie czynniki jak wiek danej osoby, jej niepełnosprawność, stan zdrowia, wielkość, pochodzenie etniczne i przynależność do grup szczególnie zasługujących na równe traktowanie”.

Nowe przepisy stwierdzają tez, że policjant, który używa siły fizycznej w pracy jest za to prawnie odpowiedzialny.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Sprawa zmiany wytycznych zaczęła się w 2020 roku. Policja zarządziła wtedy przegląd polityki i szkolenia po incydencie, który miał miejsce w styczniu tamtego roku. Wtedy to aresztowano mężczyznę wywodzącego się z ludności rdzennej i jego 12-letnią wnuczkę. Oboje zakuto w kajdanki, ale potem stwierdzono, że osoby te nie były zamieszane w żadne przestępstwo.

Rada policyjna zatwierdziła zmiany do wytycznych w październiku 2021 roku na zasadzie tymczasowej, po tym jak otrzymała skargę dotyczącą założenia kajdanek emerytowanemu sędziemu, 81-letniemu Selwynowi Romilly’emu, pierwszemu ciemnoskóremu sędziemu sądu najwyższego Kolumbii Brytyjskiej. Policjanci ścigali wówczas znacznie młodszego ciemnoskórego podejrzanego. Funkcjonariusze zdjęli kajdanki, gdy tylko Romilly powiedział im, że jest emerytowanym sędzią. Później go przeprosili.