Ottawa chce automatycznie wypełniać i wysyłać rozliczenia podatkowe najsłabiej zarabiających Kanadyjczyków. Możliwe, że taki system będzie w przyszłości rozszerzony na wszystkich podatników.

W poniedziałek upływa termin składania rozliczeń podatku dochodowego za 2022 rok. Eksperci uważają, że projekt pilotażowy rządu polegający na automatycznym rozliczaniu najsłabiej zarabiających podatników powinien być wprowadzony już dawno i wszystko powinno dążyć do automatyzacji rozliczeń wszystkich osób. W ostatnim budżecie federalnym rząd ogłosił utworzenie i rozszerzenie kilku programów pilotażowych dotyczących podatków, a wszystko po to, by najmniej zarabiający Kanadyjczycy uzyskali dostęp do zasiłków, do których są uprawnieni. Rząd ocenia, że 12 proc. Kanadyjczyków nie składa rozliczeń podatkowych co roku. Najczęściej są to osoby o niskich dochodach. Ottawa szacuje, że w 2015 roku osoby te straciły w ten sposób rządowe rabaty i zwroty o wartości ponad 1,7 miliona dolarów.

Obecnie podatnicy mogą korzystać z programu File My Return, w ramach którego podatnik może rozliczyć się odpowiadając przez telefon na kilka prostych pytań. Rząd planuje rozszerzyć ten program, by korzystały z niego 2 miliony osób rocznie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Drugą inicjatywą jest program mający na celu automatyczne wypełnianie formularza podatkowego, który obejmie jeszcze więcej osób o niskich dochodach. Elizabeth Mulholland, CEO Prosper Canada, organizacji pomagającej osobom o niskich dochodach, zauważa, że to spóźnione działanie, ale dobrze, że w końcu będzie wdrożone. Dodatkowa korzyść z programu polega też na tym, że osoby z takich organizacji jak Prosper Canada, które do tej pory pomagały w rozliczaniu podatku, będą mogły zająć się innymi rzeczami.

Kilkadziesiąt krajów stosuje system automatycznego rozliczania podatku. Są to m.in. Słowenia, Norwegia, Dania, Finlandia, Chile, Portugalia, Nowa Zelandia czy Australia. Tamtejsze systemy działają w taki sposób, że rozliczenie jest wypełniane automatycznie na podstawie tego, co rządowe agencje wiedzą o dochodach i możliwych odliczeniach od podatku danej osoby. Potem podatnik może coś dodać. W niektórych przypadkach cały proces trwa zaledwie kilka minut.

Antoine Genest-Gregoire, kandydat na doktoranta z Carleton University, zauważa, że w krajach z automatycznym systemem wypełniania rozliczeń przeważnie jest mniej ulg podatkowych, odliczeń i zwrotów. W Kanadzie najprostszą sytuację (i najwięcej do zyskania) mają najczęściej osoby najmniej zarabiające i to one w pierwszej kolejności powinny być objęte automatycznym systemem. Potem można go stopniowo rozszerzać na tzw. klasę średnią.

Jennifer Robson, profesor Carleton University, mówi, że system rozliczania podatku dochodowego w Kanadzie praktycznie się nie zmienił od czasu, gdy został wprowadzony, czyli od kilkudziesięciu lat. Mniej więcej w połowie drugiej wojny światowej rząd przeszedł na model potrącania podatku od każdej pensji, a nie pobierania go raz w roku od całej sumy. Taki system pozwolił na ustabilizowanie dochodu państwa. Był też łatwiejszy dla podatników, którzy nie musieli oszczędzać dużej sumy na zapłacenie podatku na koniec roku. Robson zauważa, że inne kraje zaczęły kopiować ten model, ale też usprawniły swoje systemy, tak by przerzucić większość pracy na swoje agencje podatkowe i odciążyć podatników. Kanadyjczycy z kolei swój system dziedziczą z pokolenia na pokolenie i kończą z pudełkiem po butach pełnym rachunków, mówi Robson. Korzystają na tym firmy pomagające w rozliczeniach, a podatnicy przyzwyczaili się, że tak już jest.