Prezes Bank of Canada Tiff Macklem powiedział Izbie Handlowej w Calgary, że gospodarka nie zmierza w stronę recesji, po czym wycofał swoje oświadczenie i przestrzegł, że „techniczna recesja” – definiowana jako kolejne kwartalne spadki – pozostaje możliwa.

„Nie sądzę, że jesteśmy w recesji” – Blacklock’s Reporter zacytował wypowiedź   Macklema podczas jego przemówienia z 7 września. „Oczywiście, nikt nie może być pewien przyszłości”.

Macklem wygłosił przemówienie dzień po tym, jak bank centralny utrzymał jednodniową stopę procentową kredytów hipotecznych na poziomie 5 procent, co przypisał spadkowi aktywności gospodarczej w drugim kwartale i trzymiesięcznym wzrostom bezrobocia z rzędu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Bank centralny spodziewa się, że słaby wzrost gospodarki kanadyjskiej w ostatnich kwartałach – w trzech ostatnich średnio poniżej 1 proc. – utrzyma się, choć nie określił, jak długo. Jednak Macklem przewiduje, że wiatry będą przeciwne.

„Czy to recesja? Nie, to nie jest recesja” – stwierdził. „Ale powiem, że jeśli prognozujesz bardzo małe pozytywne wyniki, nie możesz wykluczyć, że możesz uzyskać kilka małych negatywów”.

Dodał, że wolniejszy wzrost złagodzi i ustabilizuje ceny towarów konsumpcyjnych oraz odwróci ospałą sytuację gospodarczą, zanim zapoczątkuje nowy wzrost. To drugie, jego zdaniem, wywrze presję na obniżkę stóp procentowych i obniży inflację. Kanadyjski wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich wzrósł w lipcu do 3,3 procent z 2,8 procent w czerwcu.

W lipcu stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 5,5%, a siła robocza powiększyła się o 40 000 nowych miejsc pracy. Silnemu wzrostowi liczby miejsc pracy – na czele z zatrudnieniem w usługach profesjonalnych, naukowych i technicznych, a także w budownictwie – sprzyja rekordowy wzrost liczby ludności.
Macklem pochwalił zdolność Kanady do przyciągania pracowników z całego świata, stwierdził jednak, że wzrost produktywności utrudniają „kwestie strukturalne”, takie jak wysokie koszty transportu oraz nadmiar małych i średnich przedsiębiorstw dysponujących ograniczonymi zasobami.

„Mamy cudownie zróżnicowaną gospodarkę: obfite zasoby naturalne, prężny sektor produkcyjny, duży sektor usług” – powiedział. „Jesteśmy bardzo dobrzy w kształceniu pracowników; nie jesteśmy zbyt dobrzy w zwiększaniu produkcji przypadającej na pracownika”.