Decyzją większości 5–2 Kanadyjski Sąd Najwyższy orzekł, że program oceny środowiska rządu liberalnego jest „w dużej mierze niezgodny z konstytucją”.

Prezes Sądu Najwyższego Richard Wagner napisał w orzeczeniu, że ochrona środowiska „pozostaje jednym z najpilniejszych wyzwań dzisiejszego dnia” i że Parlament „ma uprawnienia do uchwalenia planu oceny oddziaływania na środowisko”.
Dodał jednak, że parlament ma również obowiązek „działać w ramach trwałego podziału kompetencji określonego w Konstytucji”.

Prowincja Alberta zakwestionowała zgodność z konstytucją przyjętej przez rząd federalny ustawy  z 2019 r., Impact Assessment Act (IAA) znanej wcześniej jako Bill C-69. Ustawodawstwo umożliwia rządowi federalnemu ocenę wpływu projektów dotyczących zasobów i infrastruktury na środowisko. Alberta, wspierana przez inne prowincje i grupy ludności rdzennej, twierdziła, że ​​prawo narusza jurysdykcję prowincji.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Alberta złożyła swoją sprawę we wrześniu 2019 r., a w maju 2022 r. prowincyjny Sąd Apelacyjny w niewiążącej opinii  stwierdził, że ustawa jest niezgodna z konstytucją.

„IAA wiąże się z innym zagrożeniem egzystencjalnym – również naglącym – a jest nim wyraźne  zagrożenie dla podziału władzy gwarantowanego przez naszą konstytucję, a tym samym dla samej Kanady” – stwierdzono w opinii.

Wkrótce po wydaniu opinii przez Sąd Apelacyjny Alberty rząd federalny skierował sprawę do Sądu Najwyższego Kanady.

IAA stwierdza, że celem jest „wspieranie zrównoważonego rozwoju” oraz „ochrona elementów środowiska oraz warunków zdrowotnych, społecznych i ekonomicznych wchodzących w zakres kompetencji legislacyjnych Parlamentu, przed niekorzystnymi skutkami powodowanymi przez dane przedsięwzięcie”.

Wyznaczone projekty definiuje się jako działalność fizyczną prowadzoną na terenie Kanady lub na terenach federalnych i podlegającą przepisom ustawy.

Ustawa stawia bariery w podejmowaniu wyznaczonych przedsięwzięć, które miałyby  negatywny wpływ na środowisko. Projekty te mogłyby dotyczyć  kopalni czy dróg międzyprowincyjnych.

Były premier Alberty Jason Kenney nazwał to ustawodawstwo, zwane także Bill C-69, „ustawą o wstrzymaniu budowy rurociągów”.

Prezes Sądu Najwyższego Wagner napisał, że część ustawy dotycząca wyznaczonych projektów wykracza poza uprawnienia ustawodawcze Parlamentu.