Mark Carney  odrzucił prośby branży naftowo-gazowej o zniesienie lub złagodzenie ograniczeń emisyjnych, w tym  federalnego limitu emisji gazów cieplarnianych (tzw. emissions cap) dla sektora wydobycia i transportu ropy i gazu.

Te ograniczenia zostały wprowadzone za poprzedniego premiera Justina Trudeau i miały na celu redukcję emisji, które pochodzą głównie z kanadyjskich piasków bitumicznych w Albercie.

W maju i czerwcu 2025 r. przedstawiciele firm takich jak Enbridge, Suncor, Shell czy Imperial Oil spotykali się z premierem Carneyem i jego ministrami, naciskając na opóźnienie lub wycofanie limitu emisyjnego, regulacji metanowych, cenowania emisji dwutlenku węgla oraz innych elementów Planu Redukcji Emisji (Emissions Reduction Plan). Argumentowali to konkurencyjnością wobec ceł amerykańskich i globalnymi wyzwaniami gospodarczymi.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Minister środowiska Terry Duguid potwierdził w marcu 2025 r., że rząd Carneya utrzyma limit emisyjny, podkreślając potrzebę redukcji emisji z produkcji i transportu paliw kopalnych.

Sam premier, mimo spotkań z liderami prowincji (np. z premierem Alberty Danielle Smith w marcu 2025 r.), stwierdził, że skupia się na obniżaniu emisji poprzez współpracę z prowincjami i branżą, ale nie na “predefiniowanych limitach” w sposób, który złagodziłby istniejące regulacje.

W czerwcu 2025 r. rząd zapowiedział aktualizację planu emisyjnego, biorąc pod uwagę kontekst ekonomiczny, ale bez szczegółów na temat zmian – co sugeruje utrzymanie restrykcji.

 Lider Konserwatystów Pierre Poilievre oskarża Carneya o “antyenergetyczną agendę”, twierdząc, że limit emisyjny zmniejszy produkcję o 5%, GDP o 20,5 mld CAD rocznie i zlikwiduje ok. 54 tys. miejsc pracy do 2032 r.

Carney twierdzi, że Kanada stanie się “supermocarstwem czystej energii ” (w tym nuklearnej, wiatrowej i wychwytywania dwutlenku węgla a atmosfery), ale nie rezygnuje z regulacji dla paliw kopalnych.

Carney, znany z wojowania z klimatem;  podkreśla, że połowa rezerw ropy powinna pozostać w ziemi, by osiągnąć cele klimatyczne, co dodatkowo utrwala jego opór wobec deregulacji.