14 grudnia 2025 roku José Antonio Kast, kandydat  prawicowej Partii Republikańskiej, wygrał drugą turę wyborów prezydenckich w Chile, pokonując zdecydowanie kandydatkę lewicowej koalicji rządzącej, Jeannette Jarę (z Partii Komunistycznej). Według oficjalnych wyników (przy ponad 99% przeliczonych głosów), Kast uzyskał około 58-58,2% głosów, podczas gdy Jara – około 41-42%.

To miażdżąca victoria, która oznacza największy zwrot Chile w prawo od zakończenia dyktatury Augusto Pinocheta w 1990 roku.

Pierwsza tura odbyła się 16 listopada 2025 roku – żaden kandydat nie zdobył ponad 50%, więc doszło do dogrywki między dwoma najlepszymi: Jarą (która niespodziewanie wygrała pierwszą turę) i Kastem.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Kast startował po raz trzeci (wcześniej przegrał w 2017 i 2021 z Gabrieliem Boriciem).
Kluczowe tematy kampanii stanowiły rosnąca przestępczość, niekontrolowana imigracja (głównie z Wenezueli), problemy gospodarcze i poczucie braku bezpieczeństwa. Kast obiecuje  masowe deportacje nielegalnych imigrantów, budowę murów na granicy, wzmocnienie armii w walce z przestępczością i przywrócenie porządku.

José Antonio Kast to 59-letni prawnik, ojciec dziewięciorga dzieci,  katolik.
Założyciel Partii Republikańskiej, wcześniej związany z prawicą. Porównywany do Donalda Trumpa, Javiera Milei czy Jair Bolsonaro – obiecuje wolny rynek, rozsądne podejście do bezpieczeństwa i konserwatywne wartości społeczne. Zwycięstwo Kasta wpisuje się w trend prawicowych triumfów w Ameryce Łacińskiej (Argentyna, Ekwador, Boliwia).
Kast obejmie urząd 11 marca 2026 roku.

Jest to historyczne wydarzenie – po raz pierwszy od powrotu demokracji w Chile prezydentem zostaje otwarty zwolennik prawicy. Wiele źródeł podkreśla, że Chilijczycy zagłosowali na “porządek i bezpieczeństwo” po latach rządów lewicy.