Konserwatywny przywódca Andrew Scheer oczekuje, że wszystkie partie „uszanują fakt”, że ktokolwiek zdobędzie najwięcej mandatów 21 października, będzie tym, który utworzy rząd.

W środę Scheer, w rozmowie z główną dziennikarką wiadomości CTV, Lisą LaFlamme , powiedział: „spodziewamy się, że inne partie będą respektować fakt, że ta partia, która zdobędzie najwięcej miejsc, utworzy rząd i zrozumieją, że jeśli Kanadyjczycy poprą naszą platformę , będziemy mieć prawo do jej wdrożenia ”.

Po tym, jak konserwatyści i liberałowie idą ramię w ramię w sondażach, rząd mniejszościowy wydaje się najbardziej prawdopodobną opcją.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Scheer spędził miniony tydzień kampanii wskazując na potrzebę zdobycia przez konserwatystów większościowego rządu, aby powstrzymać koalicję Liberałów i NDP. Ale Scheer ma mniej opcji w mniejszości niż jego liberalni przeciwnicy, zdecydowanie odrzucając koncepcję negocjacji z Bloc Québécois – co jeszcze raz potwierdził we wspomnainym wywiadzie dla CTV News.

„Nie zamierzamy prosić innych stron o wsparcie” – powiedział Scheer LaFlamme.

Tymczasem Lider socjalistycznej NDP Jagmeet Singh, którego popularność rośnie w sondażach, powiedział, że jest otwarty na współpracę z każdą partią z wyjątkiem konserwatystów Scheera.

Zgodnie z kanadyjskim systemem parlamentarnym urzędujący premier pozostaje premierem do czasu formalnej rezygnacji lub odwołania go przez gubernatora generalnego.

Jeśli żadna partia nie zdobędzie większości mandatów w poniedziałek, a liberałowie zajmą drugie miejsce po konserwatystach, Justin Trudeau mógłby nadal rządzić, próbując zdobyć zaufanie większości posłów do Izby Gmin.

Jeśli zdecyduje się to zrobić, Trudeau będzie musiał do połowy stycznia zwołać ponownie Izbę. Mógłby także zawrzeć koalicję lub nieformalne porozumienie o podziale władzy z innymi partiamii. Lider NDP Jagmeet Singh wyraził już gotowość do takiej umowy.