Premier Justin Trudeau, biorąc pod uwagę blokady na kolei organizowane przez ludność rdzenną i jej zwolenników, zrezygnował z udziału w spotkaniu liderów tzw. społeczności karaibskiej (Caribbean Community, Caricom). Zamiast Trudeau na dwudniowe spotkanie na Barbados pojedzie minister spraw zagranicznych François-Philippe Champagne. Protesty są wyrazem poparcia dla Indian Wet’suwet’en, którzy sprzeciwiają się budowie rurociagu Coastal GasLink.

Premier zapowiedział również zwołanie spotkania Incident Response Group (IRG). W skład grupy wchodzą ministrowie i wyżsi urzędnicy.

W zeszły piątek Trudeau wrócił z tygodniowej podróży do Etiopii, Kuwejtu, Senegalu i Niemiec. Przedstawiciele przemysłu i politycy coraz bardziej naciskają na premiera, by podjął zdecydowane kroki zmierzające do rozwiązania kryzysu. Pojawiają się głosy, że blokady na kolei mogą skutkować deficytem propanu i innych dóbr konsumenckich.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W sobotę wieczorem minister ds. ludności rdzennej Marc Miller spotkał się z przedstawicielami Mohawk First Nation. Po dziewięciu godzinach rozmów powiedział, że postępy są niewielkie. Indianie organizują blokadę torów w pobliżu Belleville, Ont. Nie jeżdżą pociągi VIA Rail (większość w całym kraju) i CN Rail (zamknięta linia Eastern Canadian).

Przez cały weekend premier prowadził rozmowy z ministrami.

W niedzielę Miller stwierdził, że sytuacja urasta do rangi ” krajowego kryzysu”. Podkreślił, że wierzy w pokojowe rozwiązanie sprawy. Dialog jest lepszy niż interwencja policji, stwierdził wspominając, że 30 lat temu policja wkroczyła i niestety były ofiary śmiertelne.

CN uzyskała zgodę sądu na zakończenie demonstracji pod Belleville 7 lutego, ale policja prowincyjna z Ontario nie wkroczyła na miejsce blokady. Przedsiebiorstwo uzyskało też zgodę sądu na powstrzymanie nowych blokad w Vaughan i Vancouver.