Mężczyzna oskarżony o spowodowanie wypadku samochodowego, w którym zginęła 37-letnia Polka z Brampton i jej trzy małe córki, nie został zwolniony z więzienia za kaucją.

W piątek zakończyło się dwudniowe postępowanie sądowe w tej sprawie.

20-letni Brady Robertson z Caledon stoi w obliczu czterech zarzutów niebezpiecznej jazdy ze skutkiem śmiertelnym.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Robertson ma ponownie stanąć przed sądem 18 września. Do tego czasu będzie przebywał w areszcie  Maplehurst Correctional Complex, w którym jest momentu aresztowania dwa miesiące temu.

Członkowie rodziny wraz z dziesiątkami zwolenników zgromadzili się przed budynkiem sądu w Brampton wzywając sąd do odmowy zwolnienia Robertsona za kaucją.

Rodzina Karoliny Ciasullo, która zginęła w katastrofie  wyraziła zadowolenie z decyzji sądu.

„Byliśmy przekonani, że zostanie wypuszczony” – mówili Lilianna i Kazimier Lugiewiczowie, rodzice Karoliny. „Jesteśmy zadowoleni, nie chodzi tu o nas, bo nam to nic już nie pomoże, ale na pewno ulice będą  bezpieczniejsze, przez to, że ten człowiek pozostał w więzieniu”.

Jillian McLeod z Justice 4 Families nazwała   decyzję sądu „moralnym zwycięstwem”.

„To rzadkość, kiedy w sprawach jak ta odmawia się zwolnienia za kaucją.  „Dziś wygrywamy, ponieważ odmowa zwolnienia za kaucją to poważna decyzja. Sędzia nie potraktował tego lekko. Brady stanowi zagrożenie dla społeczeństwa i nie należy go zwalniać”.

 

„Ta decyzja jest ostrzeżeniem dla innych kierowców” – powiedziała Lilianna. „Może prawo będzie trochę bardziej surowe”.

Policja Peel twierdzi, że Robertson jechał z „bardzo dużą prędkością”, kiedy zderzył się z Volkswagenem  Karoliny Ciasullo.T

Ciasullo (37 lat) i jej córki – Klara (6 lat), Lilianna (3 lata) i Mila (1) – wszyscy zginęli w wypadku

Dwa inne pojazdy również zostały uszkodzone w wypadku.

Specjalna jednostka dochodzeniowa prowincji również bada śmiertelne zderzenie, ale nie potwierdziłaby, czy policja ścigała pojazd Robertsona.