Burmistrz Bonnie Crombie zapowiedziała, że zwróci się do głównego lekarza regionu z prośbą o przeanalizowanie możliwości z wychodzenia z obecnej “zmodyfikowanej” drugiej fazy obostrzeń covidowych. Zmiany mogłyby się zacząć 7 listopada. Powrót do fazy drugiej miał miejsce 10 października i prowincja miała funkcjonować w ten sposób przez 28 dni.

Wcześniej rada miasta i pani burmistrz odbyli dyskusję na temat fazy drugiej podczas posiedzenia rady. Crombie powiedziała, że w ostatnich tygodniach słyszała wiele skarg od właścicieli barów, restauracji i siłowni. Stwierdziła, że rozumie ich niepokój i frustrację, ale zapewnia, że miasto nie zostawi ich samym sobie. “Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by wstawiać się za wami”, powiedziała Crombie, dodając, że w Mississaudze restauracje i siłownie nie są ogniskami Covidu. Jednak rząd prowincji i urzędnicy ds. zdrowia publicznego zdecydowali się je zamknąć bazując na najlepszych światowych doświadczeniach.

Crombie nie kwestionowała decyzji rządu, jednak inni członkowie rady nie byli do końca przekonani o jej słuszności. Carolyn Parrish, radna okręgu nr 5, powiedziała, że prowincja powinna lepiej uzasadnić nakładanie ograniczeń na region Peel, a statystyki dotyczące nowych przypadków to nie wszystko. Jej zdaniem należy stosować bardziej lokalne podejście. W niektórych okręgach jest tylko kilka aktywnych przypadków lub nie ma ich wcale, tłumaczyła Parrish.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W ostatni weekend odnotowano rekordową liczbę 289 przypadków. Może to mieć związek ze świętem Dziękczynienia. Według danych podawanych przez ratusz w weekend 9-11 października odebrano 14 skarg na gromadzenie się ludzi. Do tego przypadki mogą być związane z weselem w Vaughan i spotkaniem rodzinnym, na które przybyły zakażone osoby z Quebecu.

Crombie poinformowała, że odnośnie wychodzenia z drugiej fazy ograniczeń możliwe są trzy scenariusze. Ma je rozważyć dr Lawrence Loh, główny urzędnik ds. zdrowia regionu Peel.

Według pierwszego scenariusza miasto pozostanie dłużej w obecnej fazie – jeśli liczba przypadków ustabilizuje się. Będzie to wymagało opracowania planu pomocy przedsiębiorstwom, które mogą nie wytrzymać powtarzających się lockdownów.

Druga opcja to powrót do fazy trzeciej. Może się to jednak wiązać z nowymi zasadami dotyczącymi “biznesów podwyższonego ryzyka”: skróconymi godzinami otwarcia, ograniczeniami liczby klientów.

Ostatnia możliwość to zaostrzenie restrykcji. Może się okazać nieodzowne, jeśli liczba nowych przypadków będzie dalej rosnąć. Miasto podkreśla, że taka decyzja musi być uzasadniona przekonującymi danymi. Crombie zaznacza, że będzie prosić o pokazanie lokalnych dokładnych danych.

Pani burmistrz dodała, że miasto zastanawia się, jak to zrobić, by restauracyjne ogródki mogły być otwarte również w miesiącach zimowych. Radni mają się zająć ewentualnym przedłużeniem programu tymczasowych ogródków podczas posiedzenia na początku listopada. Crombie poprosiła prowincję o pomoc lokalnym producentom urządzeń wykorzystywanych w restauracyjnych ogródkach, np. grzejników ogrodowych, by mogli zwiększyć produkcję.