Z nowym rokiem

Kilkanaście podatków wzrosło na Białorusi, a w ciągu roku białoruski rubel zdewaluował się o 25 %. Mało co nie podrożało, a wszędzie widać reklamy o zniżkach co świadczy, że ludzie nie mają pieniędzy.

Prezydent był na wspaniałym balu noworocznym, gdzie dobrane cudne studentki, w białych sukniach za pieniądze podatników, tańczyły z podchorążymi.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

Warto przypomnieć?

Wiadomo jest, że Goering po polowaniu w Białowieży odwiedził w lutym 1935 r. Marszałka Piłsudskiego i zaproponował wspólną wojnę z Sowietami.

Tę propozycję potem wielokrotnie ponawianą. a ostatni raz robił to w Warszawie Ribbentrop w styczniu 1939 r.

W 2007 roku napisałem tekst – Alternatywa do września – gdzie udowodniałem, że Polsce lepiej było iść z Niemcami na Sowiety niż potem przez nich i Sowiety być pokonanym.

Nikt nie chciał na ten temat pisać czy drukować aż ukazała się książka Piotra Zychowicza pt. Pakt Ribentrop-Beck w 2012 r..

Gdyby Polacy poszli z Niemcami na Sowiety w początkach czerwca 1940 r. to byśmy wspólnie mieli paradę zwycięstwa w Moskwie już… 15 sierpnia.

Dalej wiadomo, że w przeddzień wojny sowiecko-niemieckiej wcielony do wermachtu Polak z poznańskiego zdezerterował. Przepłynął Bug i powiedział Sowietom, że następnego dnia Niemcy na nich uderzą. Informacje przekazano Stalinowi, on nie uwierzył i kazał Polaka rozstrzelać.

W archiwach Rosyjskiego Ministerstwa Wojny warto doszukać się jego nazwiska, może nawet znaleźć jego grób i spowodować postawienie mu pomnika.

Bez wątpienia Rosjanie tak czy owak będą 22 czerwca wspominać wojnę. Trzeba im wtedy „na chama” przypominać, że powinni być nam wdzięczni.

 

Wspomnienia.

W krajach b. ZSSR większość dziś żyjących ludzi  na byłych terenach sowieckich nie żyła w okresie stalinowskiego terroru. Wspominają kraj dumny ze swych osiągnięć, jak wysłanie Gagarina w kosmos, dostępne dla wszystkich darmowe wykształcenie, opiekę medyczną i wspominają zwycięstwo, ale nie znają jego zbędnych kosztów. Np. na zabitego Niemca na początku wojny przypadało coś 15 krasnoarmiejców dopiero na jej koniec stosunek się poprawił i na jednego zabitego Niemca przypadało tylko trzech sowietów.

 

Ilu agentów?

Jest oczywiste, że sąsiad ma moc agentów we władzach Białorusi. Tylko pytanie kiedy i jak ich wykorzysta.

 

Historycy

Mało jest w Rosji uczciwych historyków. Np. jest 27 książek, które negują fakt, że Stalin chciał uderzyć na Niemcy 7 lipca 1941 r. Jedna z przyczyn porażki Armii Czerwonej były, że oddziały nie miały pocisków do armat i map terenów na wschód, a tylko mapy terenów na zachód od swych pozycji i moc czołgów ugrzęzło w błotach na Białorusi między innymi niedaleko majątku dziadków, gdzie się urodziłem.

Są w Internecie wypowiedzi „historyków” twierdzące, że mała Finlandia gotowała  się przed 1939r. do zaatakowania sama lub w sojuszu z „kimś” Sowiety. Na dodatek ukrywają fakt, że 25 czerwca 1941 r. złamała pakt o nieagresji z Finami z 1940 r. Stalin już po pierwszych dniach niemieckiej agresji zaatakował sąsiada, który odbił atak i odebrał ziemie, które mu zabrano po  ”wojnie zimowej” z 1939 – 1940 r. i tak stał się sojusznikiem Hitlera.

 

Flaga Białorusi

Wprowadzona w 1917, potem używana przez proniemieckie oddziały, przywrócona na jesieni 1991 r. i wyprowadzona przez Łukaszenkę składała się z trzech pasów, dwóch białych z środkowym czerwonym.

Pokazana w zeszłym tygodniu flaga to często używana przez opozycję flaga z dawnym herbem Białorusi, pogonią na czerwonym tle na środku.

Ja uważam, że po obaleniu Łukaszenki trzeba wprowadzić godło pogoń na tle niebieskim, a na oficjalnej fladze powinnen być herb też na tle niebieskim.

 

Co łączy 85 % Białorusinów?

Niechęć do integracji z Rosją.

 

Zalety posiadania broni.

Uzbrojenie społeczeństwa poprawiłyby warunki życia wszystkim, nie tylko uzbrojonym. Świadomość, że w każdym domu może być broń, z której właściciel umie strzelać, zmniejszy poziom przestępczości. Bo gdy rośnie ryzyko utraty życia, liczba chętnych do zajmowania się kradzieżami maleje.

 

Kapitulacja Watykanu

Abp Tadeusz Kondrusiewicz hucznie obchodził swe 75 urodziny i do katedry na solenną mszę przyszła moc wiernych. Następnego dnia ogłosił jednak, że w związku z tym wiekiem podaje się do dymisji. Już na Jego miejsce ustanowiono tymczasowego administratora, bp. bpa Kazimierza Wielikosielca z Gomla, który jest od abp. Kondrusiewicza starszy o 6 miesięcy.

 

Smutne

Wychodziłem z mszy polskiej. Podszedł do mnie młodzian i zapytał czy ja jestem grafem Pruszyńskim. Oczywiście odpowiedziałem Tak  zainteresowałem się nim i zaprosiłem na herbatę do restauracji w centrum handlowym w podziemiach wielkiego placu przed kościołem.

Młodzian był przedsiębiorcą, ale firma padła i teraz rozwozi zakupy dla wielkiego sklepu. Okazało się, że większość jego kolegów Polaków, którzy mieli własne firmy zakończyła swą działalność i wybyło do Polski. A właśnie tacy ludzie są w kraju najważniejsi i trudno się spodziewać, że do ojczyzny wrócą.

 

Kadyrow

Z łaski Putina władca Czeczenii pobił rekord Króla Jordanii Husajna, bo na niego było aż 17 prób zamachu

 

Co w Rosji

Młoda Polka z Krymu, która ma blog wymienia rzeczy co ją przerażają w  Rosji:

-tragiczna dola starszych ludzi,

-totalne rozwarstwienie, multimiliarderzy i biedacy,

-brud i masy śmieci poza centrum wielkich miast

-tragiczny stan szpitali,

-beznadziejność, ludzie nie wierzą, że coś mogą zmienić.

 

Na wszelki wypadek

Nastała zima i różnie bywa. Czasem auto nawali i póki nie znajdziemy pomocy trzeba nie zamarznąć. Okazuje się, że normalna świeczka może na kilka godzin nieźle grzać pomieszczenie więc radzę ze dwie i zapałki wozić stale z sobą.

 

Czytając… Gońca.

Naprawdę cieszę się, że mnie nie ma w Toronto, Montrealu lub innym mieście Kanady lub USA, bo u nas żyje się normalnie. Mamy demonstracje dwa razy w tygodniu, jest pałowanie, ale jest tyko nakaz chodzenia w maskach, którego ja nie przestrzegam.

Politolog wRealu p… na temat Białorusi, zresztą nie on jeden bo na portalu – Dakowski – jakiś gentelmen p…. jeszcze gorzej.

Kłopoty po 9 sierpnia to tylko wina samego Aleksandra Mniejszego. Eksperci z Moskwy bezskutecznie kładli mu do głowy, by miał umiar w podawaniu swego zwycięstwa. On jednak chciał „wygrać” cyfrą 80% i ma za swoje. Gdyby kazał pani Jarmoszyn podać, że uzyskał 53% to by po kilku dniach jakoś niezadowolenie obywateli  się rozmyło.

Teraz Rosja ma kłopot. Pani Ciechanowicz i jej ekipa jest totalnie niestrawna dla sąsiada, bo przyległa do Zachodu. Czy mogła coś innego zrobić? Boleję nie bardzo i z nią Rosjanie nie chcą, jak dotąd nawet rozmawiać.

Póki Putin nie znajdzie kogoś, kto jest strawny dla niego, a zarazem dla obywateli Białorusi, chcąc nie chcąc, będzie musiał bronić Kołchoźnika.

Polityka polska na żadnym kierunku nie jest adekwatna więc czemu na kierunku Białorusi miała być OK?

 

USA nauka nie poszła w las.

Przez ponad rok lewacy robili różne zadymy, które tylko nieznacznie krytykowały mainstremowe media. Więc czy może kogoś bardzo dziwić, że podkręcani przez Trumpa jego zwolennicy ruszyli na Kapitol?

Zresztą podobna zadyma byłaby w polskim sejmie gdyby w porę władze nie postawiły tam zagrody i zmasowały dużo policji.

Co ciekawe nikt nie wyszedł na ulice by demonstrować przeciw zwolennikom Trumpa. Czyli „ktoś” nie dał rozkazu.

Na miejscu Trumpa pojechałbym na jeden pogrzeb swoim zwolenników i wystąpił przed kamerami TV. Zwrócił się do obu izby kongresu o przejrzenie przepisów wyborów by co najmniej utrudnić ich fałszowanie. Skandalem jest też pozbawienie Trumpa wystąpień na portalach jak Youtube i Twitter.

Na koniec prosiłbym, by Pan Bóg srogo pokarał odpowiedzialnych za fałszerstwo wyborów.

Aleksander Pruszyński