Rząd federalny twierdzi, że   Canadian Anti-Fraud Centre  otrzymało oniewiele doniesień o sfałszowanych certyfikatach testu COVID-19 wyłapanych na lotniskach w Kanadzie, a tymczasem z innych krajów napływają ostrzeżenia na ten temat.

Zgodnie z zasadami wdrożonymi 7 stycznia, Kanada wymaga od wszystkich przylatujących pasażerów przedstawienia  negatywnego wyniku testu PCR przed odlotem. Kanadyjska Agencja Zdrowia Publicznego (PHAC)  od tego czasu otrzymała dwa raporty dotyczące sfałszowanych testów. A z tych dwóch zgłoszonych przypadków tylko jeden jest związany z podróżami.

Pomimo rosnących ostrzeżeń z innych krajów, które pokazują wzrost liczby fałszywych dokumentów, PHAC zapewnia, że Kanada nadal podejmuje „bezprecedensowe działania w celu ochrony zdrowia i bezpieczeństwa Kanadyjczyków, wprowadzając nowe środki, aby zapobiec” dalszemu przenoszeniu COVID-19 i jego nowych odmian .

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Według doniesień z całej Europy i Ameryki Południowej, zamiast uzyskać negatywny wynik testu PCR, co może być trudne przed odlotem, niektórzy podróżni kupują fałszywe wyniki testu na lotnisku, w biurach podróży lub w Internecie .

Unia Europejska ostrzega przed zorganizowanymi gangami przestępczymi dokonującymi nielegalnych sprzedaży tych sfałszowanych świadectw.

Ostrzeżenie ze strony Europolu pojawiło się po tym, jak policja zgłosiła „kilka przypadków” sprzedaży fałszywych dokumentów na lotniskach w Wielkiej Brytanii i Francji, a także online w Hiszpanii i Holandii.

W październiku francuska policja rozbiła krąg fałszerstw na lotnisku Charlesa de Gaulle’a, sprzedając fałszywe wyniki testów za 180 do 360 dolarów za sztukę.

22 stycznia aresztowano mężczyznę na brytyjskim lotnisku Luton pod zarzutem sprzedaży sfałszowanych dokumentów COVID-19. W Hiszpanii  aresztowano mężczyznę sprzedającego sfałszowane dokumenty online, podczas gdy Europol twierdzi, że oszuści w Holandii robili to samo za pośrednictwem aplikacji do przesyłania wiadomości mobilnych.

CBSA podało w oświadczeniu przesłanym pocztą elektroniczną, że jej funkcjonariusze są „przeszkoleni w zakresie technik egzaminacyjnych”, aby zapewnić, że dokumentacja wymagana przy wjeździe do Kanady jest „ważna i autentyczna”.

CBSA stwierdziło, że każdy podróżujący, który powoduje „ryzyko nieuchronnej śmierci lub poważnych obrażeń ciała innej osoby, gdy umyślnie lub lekkomyślnie narusza” Ustawę o kwarantannie, może otrzymać grzywnę w wysokości do 1 000 000 dol., trzy lata więzienia lub jedno i drugie.