Ilekroć pomyślimy o wymarzonych wakacjach, przed oczami staje nam najczęściej obraz złocistych plaż, cudnie pochylonych kokosowych palm, lazurowe morze oraz szum fal. Te skojarzenia jednoznacznie charakteryzują pewne miejsce na ziemi, odwiedzane przez tysiące turystów z całego świata. Mowa oczywiście o Karaibach. Jednakże to co sobie wyobrażamy nie jest nawet bliskie wrażeniom, jakie zostawia po sobie pobyt w tym cudownym miejscu. Odwiedzający Karaiby nie mogą się wręcz nachwalić, jak cudowna jest miękkość delikatnego piasku pod stopami, albo oglądanie niezwykle ubarwionych papug w lesie równikowym, lub jak smakują tamtejsze świeże owoce zerwane prosto z drzewa. Niewątpliwie lista atrakcji, jakie Karaiby mają nam do zaoferowania jest ogromna  obejmuje przede wszystkim wygrzewanie się nad brzegiem morza, nurkowanie w okolicach przepięknych koralowych raf, wyprawy w głąb wilgotnych lasów równikowych czy podziwianie zabytków z czasów kolonialnych. Przykładem tego ostatniego jest przede wszystkim odmienna architektura tamtych obszarów pokazująca niezwykły wpływ kolonialistów. Znajdziemy tu brytyjskie fortece, holenderskie budowle, a nawet francuskie restauracje. Barbados, to jedna z wysp i zarazem atrakcja Karaibów jest przykładem miejsca, które zachowuje wciąż swój brytyjski klimat. Przykładem hojnie obdarowanej przez naturę wyspy jest bez wątpienia Dominikana. Gdy udamy się w podróż w głąb wilgotnego lasu równikowego, będziemy mogli podziwiać wciąż dziewicze i nieodkryte tereny. W tych rejonach występuje bowiem ponad tysiąc gatunków roślin kwiatowych oraz boskie gorące jeziora. Z tamtejszych gór spływają setki rzek i tyle samo wodospadów, co daje nam niezwykły widok tworzony przez spadające ze zboczy strumienie, pełne rozpylonych kropel i mgły wodnej. Równie popularne są wyprawy podwodne czyli nurkowanie. Ich celem stają się przede wszystkim wyjątkowo piękne podwodne krajobrazy. Szczególnie do tych pięknych wysp przyciąga nas spokój i możliwość zasmakowania w kulturze nieznanego miejsca. Jest to udana próba oderwania się od szarej codziennej rzeczywistości i sposób na przywiezienie fajnych zdjęć i wspomnień, które relaksować nas będą poprzez samo przypominanie. Saona to jedna z najpiękniejszych wysp na jakich stanęła moja blada stopa. Powyginane palmy kokosowe na plaży, biały piasek, fantastyczny kolor wody i kąpiel w Morzu Karaibskim. To wszystko robi oszałamiające wrażenie. Z podpływających do Saony łodzi słychać tylko jęki zachwytu turystów – “wow”, „ ach”, „och” . Na Saonie obowiązuje zakaz budowy hoteli. Jedyne miasteczko na wyspie – Mano Juan – liczy zaledwie 500 mieszkańców. Czy można sobie wymarzyć coś bardziej pięknego: przezroczysta woda, w oddali rajska plaża, my i ogromne rozgwiazdy wokół nas? Raj.

Tak też myślałem, że jest to raj, dopóki nie odkryłem największej ściemy roku. Dominikańczycy to nie tylko świetni sprzedawcy, ale także doskonali marketingowcy. Zachęcają wszystkich turystów zdjęciami z rajskiego zakątka z pięknymi rozgwiazdami w dłoniach. Na miejscu okazało się, że nie spotkaliśmy tu żadnych rozgwiazd. Członkowie załogi wycieczkowych statków wyjmują sztuczne, plastikowe rozgwiazdy ze swoich plecaków i dają do zabawy turystom spragnionym egzotyki. A turyści szukają tych kolorowych widoków jakie widzieli w folderach. Postanowiłem, że zajmę się kulinariami. Podglądaliśmy kucharzy w trakcie pracy nad nieznanymi potrawami. Kiedy już wszystkim karaibski rum uderza do głowy dopływamy na Saonę, Na Saonie każda z wycieczek ma swój azyl. Możemy na bieżąco degustować odmiany rumu i skosztować dań z karaibskiego menu. Czas szybko płynie. Zakochałem się w tej wyspie. Saona to najpiękniejsza plaża Dominikany!

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Caribbean ryż z fasolą

Czas przygotowania 10 min, czas gotowania 25 min

¼ filiżanki oleju rzepakowego

4 ząbki czosnku, zgniecione praską

1 średnia cebula, pokrojona w kostkę

2 łyżeczki przyprawy kreolskiej

2 szklanki niegotowanego ryżu długo ziarnistego

1 gałązka świeżego tymianku lub 1 łyżeczka suszonego tymianku

1 puszka (1 ¾ filiżanki) mleka kokosowego

1 puszka czerwonej fasoli, wypłukanej i odsączonej

2 małe liście laurowe

sól i świeżo mielony pieprz do smaku

2¼ szklanki bulionu z kurczaka lub wody

1 łyżeczka bulionu z kurczaka (opcjonalnie)wg uznania

1 cała papryczka peperoni wg uznania ja daję 2-3 sztuki bez pestek

1 łyżeczka papryki słodkiej (opcjonalnie) wg uznania

Myjemy ryż, aż woda ściekająca będzie czysta. Podgrzewamy rondel z olejem. Następnie dodajemy cebulę, zgnieciony czosnek, tymianek, pieprz, przyprawę kreolską i smażymy przez około minutę.

Dodajemy wymyty ryż do rondla, mieszamy a następnie dodajemy mleko kokosowe, liście laurowe, kreolską przyprawę, 3 szklanki wody lub bulionu, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, przykrywamy pokrywką i gotujemy na wolnym ogniu, aż ryż jest gotowy, tak około 20 minut lub troszkę więcej. Mieszamy od czasu, aby zapobiec przypaleniom, w razie potrzeby dodajemy więcej wody.

UWAGA: Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Usuwamy liście laurowe. Podajemy na ciepło.

Uwielbiam ten ryż z pieczonym kurczakiem lub kotletami, wspaniały dodatek lub danie główne np. dla wegetarian. Smacznego.

PRZYPRAWA KREOLSKA ——-CREOLE SPICE przygotowuję sobie niewielką ilość w małym zakręcanym słoiczku co jest o tyle praktyczne, że nie wietrzeje i mam na kilka razy.

2 łyżki cebula w proszku

2 łyżki czosnek w proszku

2 łyżki suszone oregano

2 łyżki suszona bazylia

1 łyżka suszony tymianek

1 łyżka biały pieprz

1 łyżka czarny pieprz

1 łyżka pieprz cayenne lub chili

5 łyżek czerwonej papryki słodkiej

3 łyżki soli

1 łyżka kurkumy

Wymieszać wszystkie składniki i stosować do mięs i ryżu.