Inspektorzy, którzy sprawdzali, czy przedsiębiorcy w Ontario sprawdzają paszporty covidowe, na kilka tysięcy wykonanych kontroli wystawili mandaty i postawili zarzuty tylko w kilkudziesięciu przypadkach nieprzestrzegania zasad. Niektóre rodzaje przedsiębiorstw, których działalność wiąże się z gromadzeniem się klientów w pomieszczeniach zamkniętych, od 22 września muszą sprawdzać, czy wychodzący są w pełni zaszczepieni.

Kontrole są przeprowadzane przez ministerstwo pracy i szkoleń. Do 8 listopada przeprowadzono 5637 inspekcji. Wystawiono 61 mandatów. Rzecznik prasowy ministerstwa podał, że część dotyczyła braku kontroli certyfikatów szczepień, ale zdarzały się też inne uchybienia, np. braki maseczek. Większość przedsiębiorców przestrzega zasad, podsumował rzecznik.

Pojawiają się jednak głosy, że inspektorzy czasem patrzą przez palce. Liczba mandatów stanowi niewielki odsetek w stosunku do liczby skontrolowanych lokali i liczby skarg, po których kontrolerzy odwiedzali wyznaczone miejsce. Widać też różnice w poszczególnych miastach. W części służby miejskie i policja działają razem, w części osobno, a jeszcze gdzie indziej tylko służby miejskie prowadzą inspekcje.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W Toronto za kontrole odpowiadają służby miejskie. Wpłynęło tam 1075 zgłoszeń związanych z dowodami szczepień. Miasto podaje, że wykonano 1264 kontrole, wystawiono pięć listów z pouczeniami, ale nikt nie został ukarany mandatem.

W London (kontrole służb miejskich i policji) przeprowadzono 1789 inspekcji, ale nie wystawiono żadnego mandatu w związku z nieprzestrzeganiem przepisów wymagających sprawdzania dowodów szczepień. Miasto zaznaczyło jednak, że postawiono 75 zarzutów związanych z innymi przepisami.

Do urzędników z Brampton wpłynęły 23 skargi, z których trzy dotyczyły braku sprawdzania certyfikatów szczepiennych, a jedna – klienta, który odmówił okazania poświadczenia szczepienia. Mandatów nie wystawiono, tylko dwa pouczenia.

Dwa mandaty lub mniej pojawiły się w Mississaudze, Markham, Vaughan i Kitchener.

Najwięcej mandatów wystawiono w Ottawie i Hamilton – odpowiednio 14 i 17. Tylko tam podano do wiadomości publicznej nazwy restauracji, które nie wywiązały się z obowiązku sprawdzania statusu szczepiennego. Żadne z tych miast nie podało jednak, ile kontroli przeprowadziło.

Przedsiębiorcom, którzy nie przestrzegają zasad, grozi mandat w wysokości 1000 dolarów. W przypadku postawienia zarzutów i skazania na mocy prawa prowincyjnego kwota wzrasta nawet do 1 miliona dol.