W czwartek Alberta ogłosiła nowy budżet – drugi zbilansowany od 2007 roku. Deficyt budżetowy, szacowany w listopadzie na 5,8 miliarda dolarów, został wyeliminowany. Przyczyniły się do tego wysokie ceny ropy i zmniejszenie wydatków. W nadchodzącym roku budżetowym 2022-23 rząd planuje wypracować nadwyżkę w wysokości 500 milionów dolarów, a w kolejnych latach odpowiednio 900 mln i 700 mln.

Minister finansów Travis Toews podsumował, że Alberta znów idzie do przodu.

Ostatnim razem prowincja nie miała długów w roku 2014-15. Obecnie na 31 marca całkowity dług Alberty wyniesie 97,7 miliardów dol., przy czym będzie o 18 miliardów niższy od prognozowanego. Do końca roku fiskalnego 2022-23 ma się zmniejszyć o 3 miliony. Koszt obsługi długu publicznego to 2,7 mld dol. rocznie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Planowane wydatki sięgną 62,1 miliarda i będą o 2,8 mld niższe od przewidywanych. Kwota wydatków do roku 2025 ma wzrosnąć zaledwie o 1,1 mld. “W dalszym ciągu będziemy odpowiedzialnie zarządzać wydatkami na programy i usługi społeczne”, powiedział minister Toews.

Liderka opozycji Rachel Notley stwierdziła, że nowy budżet polega na cenach ropy, a niedomaga we wsparciu rodzin i przedsiębiorstw. Świętuje premier, ale nie rodziny.

W prowincyjnej mowie od tronu pojawił się wątek wzrostu cen ropy, co rzeczywiście korzystnie wpłynęło na stan prowincyjnych finansów. Przychody wzrosły o 10 miliardów dol. W poprzedni piątek podano, że cena Western Canadian Select w ciągu roku wzrosła o 105 proc. Rząd zaznacza w budżecie, że ceny ropy mogą się jednak wahać. W kwestii dochodów rząd liczy na wydatki konsumenckie i podatki, zarówno od osób fizycznych, jak i koroporacyjne. Dochód z tych drugich ma wzrosnąć w przyszłym roku o 21 proc.

Nowy budżet niesie ze sobą obietnicę trwałej poprawy wydajności systemu opieki zdrowotnej. Do roku 2024-25 budżet na służbę zdrowia ma być zwiększony łącznie o 1,8 mld dol., przy czym 600 milionów przypadnie na nadchodzących rok. Budżet Alberta Health Services wyniesie prawie 15,1 mld dol. Budżet przewiduje też pieniądze m.in. na dodatkowe łóżka i szkolenie personelu.

Wzrost cen ropy dla mieszkańców prowincji oznacza droższe paliwo, droższy gaz ziemny i droższy prąd. Tu rząd przygotował program osłonowy, który ruszy 1 października i potrwa do końca marca 2023 roku. Program zakłada rabaty dla osób, które zużyją mniej niż 2500 gigadżuli energii, jeśli stawka wzrośnie do 6,50 dol. za gigadżul (GJ).

W kwestii edukacji, rząd zwiększa finansowanie bazowe o 1 proc. i będzie to dotyczyć wszystkich szkół, nie tylko tych funkcjonujących w systemie publicznym. Ma być wprowadzony nowy program nauczania, na co w ciągu trzech lat przeznaczone zostanie 191 milionów dol.