Quebec zrezygnowała z wymagania kierowania na badanie USG kobiet, które mają mieć przepisane tabletki poronne, mimo że jest to standardowa procedura mająca potwierdzić wiek płodu i wykluczyć ciążę pozamaciczną.

CTV News podaje, że setki lekarzy apelowały do Quebec College of Physicians o wprowadzenie zmiany, która ich zdaniem miała poprawić dostęp do aborcji. Inne prowincje zniosły wymóg wykonywania badania USG przed przepisaniem pigułki w 2019 roku. Quebec na początku zawiesił go tymczasowo w lutym 2021 ze względu na COVID-19.Teraz uznał, że już tak zostanie na stałe.

Dr Dario Garcia, przewodniczący quebeckiego stowarzyszenia ginekologów i położników, twierdził, że wymaganie wykonania USG może powstrzymywać kobiety przed dokonaniem aborcji. Mówił, że w obecnych czasach dostęp do badań laboratoryjnych jest utrudniony, a też jego zdaniem wykonanie USG niczego nie zmienia.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Po wzięciu pigułki poronnej mogą wystąpić poważne komplikacje w dwóch przypadkach – gdy ciąża trwa ponad 9 tygodni lub jest to ciąża pozamaciczna. Przeoczenie ciąży pozamacicznej jest sytuacją zagrażającą życiu matki. „Lekarz musi teraz sam ocenić, czy w danym przypadku USG jest rzeczywiście potrzebne”, mówi rzecznik prasowy College of Physicians.

W 2019 roku Health Canada, znosząc wymagania w większości prowincji, głosiło, że ryzyko związane z USG przewyższa korzyści. Agencja nie wyjaśniła jednak, co to za ryzyko i jakie może być ryzyko związane z tym, że można określić wiek dziecka lub matka może zobaczyć, jak wygląda jej dziecko.

Chemiczna aborcja polega na podaniu dwóch tabletek. Pierwsza pigułka blokuje produkcję progesteronu. Po wzięciu jej kobieta ma szansę jeszcze zmienić zdanie i jeśli nie wzięła jeszcze drugiej, to dziecko często można uratować. Tego rodzaju aborcje są często bolesne dla matek i mogą powodować infekcje lub krwotoki wymagające interwencji lekarskiej.