Policja w Toronto poinformowała o przejęciu kokainy o rekordowej wartości 83 milionów dolarów. Twierdzi, że może mieć ona związek z meksykańskim kartelem.
Jak powiedział 21 stycznia na konferencji prasowej szef Toronto Police Service (TPS) Myron Demkiw, 835 kilogramów skonfiskowanej kokainy „wykazuje cechy charakterystyczne” pochodzenia od meksykańskiego kartelu Jalisco New Generation. Nazwał to „największą konfiskatą kokainy w historii” służby.
Kartel ma siedzibę w zachodnim meksykańskim stanie Jalisco i w języku hiszpańskim znany jest jako Cártel de Jalisco Nueva Generación (CJNG). Według raportu Immigration , Refugees and Citizenship Canada jest to „jedna z najszybciej rozwijających się” organizacji przestępczych w kraju i jedyny kartel o zasięgu ogólnokrajowym.
W raporcie napisano, że CJNG jest znana ze swojej „brutalności, bezczelności i agresywności” oraz że bierze udział w porwaniach, handlu ludźmi i innych przestępstwach z użyciem przemocy.
Aresztowanie kokainy jest wynikiem „Projektu Castillo”, szeroko zakrojonego wspólnego dochodzenia sił w sprawie handlu narkotykami w obszarze Wielkiego Toronto. Operacja, rozpoczęta w sierpniu 2024 r., była prowadzona przez TPS Drug Squad przy wsparciu York Regional Police, Canada Border Services Agency i RCMP Windsor Border Integrity Unit, zgodnie z komunikatem prasowym z 21 stycznia.
Jak podano w komunikacie, w związku z handlem kokainą aresztowano sześć osób, w tym dwóch obywateli Meksyku i czterech Kanadyjczyków.
Policja twierdzi, że narkotyki pochodziły z Meksyku, przeszły przez południowe Stany Zjednoczone i trafiły do Kanady. Policyjne śledztwo rozpoczęło się, gdy ktoś rzekomo próbował wysłać kokainę za pośrednictwem firmy kurierskiej, według Supt. Paula MacIntyre’a.
„W pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że 18-kołowiec jedzie z Meksyku przez Stany Zjednoczone do Kanady” – powiedział podczas konferencji prasowej 21 stycznia. „Kiedy przekroczył granicę z Kanadą, poprosiliśmy CBSA, policję konną, aby go dla nas zatrzymała”.
MacIntyre poinformował, że z przesyłki skonfiskowano 475 kilogramów kokainy, a dodatkowe narkotyki odzyskano w wyniku wykonania kilku nakazów przeszukania domów, w których je przechowywano.
MacIntyre zauważył, że kryzys związany z kokainą doprowadził do wzrostu cen narkotyków ulicznych w całej Kanadzie. Ceny wzrosły o 20 procent.
„Wycofując z obiegu ponad 835 kilogramów kokainy, zakłóciliśmy jej dostawy i wywołaliśmy efekt domina po tym zajęciu” – powiedział.
Rząd federalny ostatnio zintensyfikował działania mające na celu wykrywanie i przeciwdziałanie przepływowi nielegalnych narkotyków przez granicę kanadyjsko-amerykańską, w tym inwestycję w wysokości 1,3 miliarda dolarów w RCMP, Canada Border Services Agency i agencje wywiadowcze. Ten ruch jest częścią odpowiedzi rządu na groźby taryfowe prezydenta USA Donalda Trumpa, który wyraził obawy dotyczące narkotyków i nielegalnej imigracji do Stanów Zjednoczonych z Kanady i Meksyku. Trump zasugerował, że taryfa może zostać nałożona już 1 lutego.
Zapytany o potencjalne cła USA, szef TPS Demkiw powiedział, że od dawna służba skupia się na rozwiązywaniu problemu transgranicznego nielegalnego handlu narkotykami, a także innych działań przestępczych, takich jak przepływ nielegalnej broni palnej.
„Muszę przyznać, że w świetle ostatnich bieżących wydarzeń jest to istotny punkt dyskusji w naszych społecznościach. Ale chciałbym przypomnieć wszystkim, że już kiedyś stałem na tym podium, mówiąc o napływie przestępców z bronią palną na nasze ulice, z których zdecydowana większość pochodzi ze Stanów Zjednoczonych Ameryki” – dodał.
Chief @TPSMyronDemkiw joined @MPPKerzner to thank @yrp, @CanBorder, @RCMPont, and @OnSafety CISO for assistance in disrupting organized crime in the largest cocaine bust in Toronto history. pic.twitter.com/abH0ZapOmx
— Toronto Police (@TorontoPolice) January 21, 2025