Ponad 50 procent Kanadyjczyków uważa, że w nadchodzących latach należy ograniczyć skalę i koszty federalnej służby publicznej – wynika z nowego sondażu.

Sondaż Kanadyjskiej Federacji Podatników (CTF) przeprowadzony przez Leger wykazał, że 54% respondentów chciałoby ograniczenia biurokracji federalnej, podczas gdy 24% opowiada się za jej utrzymaniem. Tylko 4% stwierdziło, że powinna ona zostać zwiększona, a 17% wyraziło wątpliwości.

Z demograficznego punktu widzenia osoby w wieku 35 lat i starsze częściej uważały, że rozmiar i koszty federalnej biurokracji powinny zostać zmniejszone w porównaniu z osobami w wieku od 18 do 34 lat. Aż 61 procent dorosłych w wieku 35 lat i starszych podzielało ten pogląd, podczas gdy wśród młodszych osób odsetek ten wyniósł zaledwie 34 procent.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W podziale na prowincje, Quebec najchętniej opowiadał się za redukcją biurokracji federalnej (62%), następnie Alberta (61%) i Kolumbia Brytyjska (53%). 51% ankietowanych mieszkańców Manitoby i Saskatchewan podzielało tę opinię, następnie Ontario (50%) i prowincje atlantyckie (49%).

Ankieta internetowa powołała się na dane federalne, z których wynika, że od 2016 r. rząd zwiększył zatrudnienie o prawie 99 000 pracowników, a wydatki na personel wzrosły o ponad 70 procent.

Dyrektor ds. Budżetu Parlamentu poinformował , że w 2016 roku koszty biurokracji wyniosły 40,2 miliarda dolarów dla podatników. W ubiegłym roku koszty te wzrosły do 71,2 miliarda dolarów, co oznacza 77-procentowy wzrost wydatków związanych z federalną biurokracją w porównaniu z 2016 rokiem.

„Sondaż pokazuje, że Kanadyjczycy zdają sobie sprawę, że płacą zbyt wielu federalnym urzędnikom i chcą, aby rząd ograniczył swoją biurokrację” – powiedział Terrazzano w komunikacie prasowym . „Sondaż pokazuje również, że Kanadyjczycy nie uważają, aby rozrastająca się biurokracja w Ottawie przynosiła im jakiekolwiek korzyści”.
Z sondażu wynika również, że połowa Kanadyjczyków uważa, że jakość usług federalnych pogorszyła się od 2016 r., przy czym 30 proc. wskazało, że usługi są znacznie gorsze, a 20 proc., że są nieco gorsze.