W zeszłym miesiącu na terenie Greater Toronto Area (GTA) najbardziej ucierpiały ceny domów jednorodzinnych i bliźniaczych najbardziej ucierpiały, ponieważ sprzedaż nadal podlega wpływowi zwiększonych kosztów pożyczek  stwierdzają autorzy najnowszego raportu.

W raporcie opublikowanym 5 grudnia przez Toronto Regional Real Estate Board (TRREB) stwierdzono, że średnia cena domów jednorodzinnych i bliźniaczych w GTA w listopadzie spadła odpowiednio o 11,3 procent (do 1,4 miliona dolarów) i 13,9 procent (do 1,04 miliona dolarów). ) w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Według TRREB średnia cena sprzedaży wszystkich typów domów łącznie spadła o 7,2 procent rok do roku do 1,08 miliona dolarów. „Roczne spadki cen były nadal większe w przypadku droższych segmentów rynku, w tym domów jednorodzinnych i bliźniaczych” – czytamy w raporcie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Mieszkania w kondominiach radziły sobie lepiej, a ich średnia cena spadła zaledwie o 0,9 procent rok do roku (do 708 636 dol.), podczas gdy domy szeregowe spadły o 6,4 procent w tym samym okresie do 900 314 dol.

Liczba sprzedaży domów wszystkich typów spadła o 49 procent z 8979 jednostek do 4544 jednostek w ciągu jednego roku od listopada 2021 r., podaje TRREB. Nowe oferty  również spadły o 11,6 procent w porównaniu z zeszłym rokiem i są hostorycznie na „bardzo niskim poziomie”.

Kevin Crigger, prezes TRREB, uważa, że chociaż wzrost kosztów pożyczek wpłynął na sprzedaż domów, stanowi to „krótkoterminowy szok dla rynku mieszkaniowego”.

„W perspektywie średnio- i długoterminowej popyt na mieszkania własnościowe będzie silnie wzrastał. Dzieje się tak dlatego, że w nadchodzących latach ogromna część rekordowej imigracji będzie skierowana na GTA i Greater Golden Horseshoe (GGH), a wszyscy ci ludzie będą potrzebować miejsca do życia, a większość będzie chciała coś kupić” – stwierdza Crigger w oświadczeniu.

„Długoterminowym problemem dla polityków nie będzie inflacja i koszty pożyczek, ale zapewnienie wystarczającej liczby mieszkań, aby pomieścić wzrost liczby ludności”.

Jason Mercer, główny analityk rynku w TREBB, twierdzi, że spadek cen domów w Toronto spowalnia.