W centrum Toronto trwają prace nad kompleksem budynków, które staną na gigantycznej studni. Projekt zbiornika termalnego to pomysł Enwave Energy. The Well powstaje w miejscu, gdzie znajdowała się siedziba Globe and Mail. W siedmiu budynkach będą biura, lokale usługowe, sklepy i prawie 2000 mieszkań. Najciekawsze jednak kryje się pod ziemią.

Woda w studni będzie służyć zarówno do ogrzewania, jak i do klimatyzowania pomieszczeń. Ma być nowocześnie i ekologicznie. Podziemna studnia będzie głębsza niż parkingi podziemne, sięgnie skały macierzystej, a jej górna krawędź znajdzie się kilka metrów nad poziomem morza. Pomieści miliony litrów wody.

To będzie wielki akumulator termiczny, mówi Carson Gemmill, inżynier prowadzący Enwave Energy w Toronto. Studnia ma być chłodna latem, a gorąca zimą.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Enwave to firma, która zaczynała jako przedsiębiorstwo publiczne. Zajmowała się ogrzewaniem budynków miejskich i szpitali. Zaczęła opracowywać innowacyjne technologie niskoemisyjne, przez co jakieś 10 lat temu skupiła na sobie uwagę mediów. Zaczęła pobierać wodę z tego samego źródła, z którego jest czerpana woda pitna dla Toronto – czyli z zimnych głębin jeziora Ontario. Woda o temperaturze zaledwie kilku stopni doskonale nadawał się do chłodzenia budynków. Elektryczne klimatyzatory okazały się niepotrzebne.

Studnia w projekcie The Well będzie napełniana zimną wodą w nocy, kiedy zapotrzebowanie na klimatyzowanie pomieszczeń jest niższe. Jeśli chodzi o ogrzewanie, to system też będzie się odznaczał niską emisją węgla, tłumaczy Gemmill. Tradycyjnie ogrzewanie dużych budynków opiera się na cyrkulacji wody i pary wodnej, a do gotowania wody stosowane są palniki gazowe. W projekcie Enwave ogrzewanie wody opiera się na zjawisku radiacji (czyli promieniowania), a woda nie musi być wrząca. Tu otwierają się możliwości dla zastosowania innych technologii, np. wykorzystania elektrycznych pomp ciepła, które mogą pobierać ciepło ze źródła o niższej temperaturze.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że w dużych miastach istnieją miejsca, które nawet zimą trzeba chłodzić. Są to wielkie scentralizowane serwerownie. Korzystają z nich np. banki czy firmy oferujące usługi w chmurze. Enwave chce więc to ciepło wykorzystać, żeby za pomocą pomp ciepła ogrzewać chłodną wodę o temperaturze 13 stopni do 60 stopni. Ta już może być wykorzystana do ogrzewania pomieszczeń.