1 marca mają wejść w życie zmiany w planie refundowania leków w Albercie. Zmiana w Alberta Seniors Benefit Drug Program, która likwiduje refundowanie leków dla współmałżonków czy partnerów, przeszła niezauważona w budżecie na 2019 rok. Rząd jednak o niej pamiętał i tydzień temu rozesłał listy z przypomnieniem.

Rzecznik prasowy ministra zdrowia napisał w e-mailu, że program refundacji leków jest największym programem w Albercie i każdego roku kosztuje prowincję 600 milionów dolarów. Koszty z roku na rok rosną o osiem procent. Przypomniał, że ma to być program dla seniorów i obecnie żadna inna prowincja nie refunduje leków dla “nie-seniorów” w ramach programu, który miał służyć seniorom. Dlatego wyłączeni mają być małżonkowie i partnerzy, którzy nie ukończyli 65 roku życia (około 46 000 osób). W ten sposób Alberta powinna zaoszczędzić36,5 miliona dolarów rocznie.

Jedną z osób, których zmiana ma dotyczyć, jest Heather Waldie z Edmonton. Choruje na raka piersi w 4 stadium zaawansowania. Przyjmuje drogie leki, które do tej pory były refundowane. Waldie, emerytowana nauczycielka, ma 63 lata, a jej mąż ponad 65.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Rząd mówi, że osoby, które wypadną z programu, mogą wnioskować o refundację w ramach Blue Cross.