Chcemy utrzymać dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi i innymi państwami – oświadczył rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid. Po ewakuacji ostatnich żołnierzy amerykańskich z lotniska w Kabulu, talibowie przejęli kontrolę praktycznie nad całym Afganistanem.

To zwycięstwo “wszystkich” Afgańczyków – powiedział rzecznik talibów. “Gratulacje dla Afganistanu (…). To zwycięstwo jest nasze, nas wszystkich. Chcemy mieć dobre relacje z USA i światem” – zadeklarował Mudżahid na lotnisku w Kabulu.

Według rzecznika talibów, “klęska Amerykanów to lekcja dla innych, którzy chcieliby nas pokonać”. “Po 20 latach pokonaliśmy ich, nasz kraj jest teraz wolny” – skomentował jeden z talibskich strażników lotniska. “To jasne czego oczekujemy. Chcemy szariatu, pokoju i stabilności” – dodał.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Szef Centralnego Dowództwa USA (CENTCOM) generał Kenneth F. McKenzie ogłosił w poniedziałek zakończenie trwającej niemal 20 lat wojskowej misji USA oraz akcji ewakuacyjnej w Afganistanie. Ostatni amerykański samolot odleciał z Kabulu o 23.59 czasu lokalnego (godz. 21:29 w Polsce).

Ambasada USA w Kabulu zawiesza działalność

Jak poinformowało amerykańskie przedstawicielstwo dyplomatyczne w stolicy Afganistanu w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej Ambasada Stanów Zjednoczonych w Kabulu zawiesza swoją działalność.

“Wraz z wycofaniem się personelu dyplomatycznego USA z Kabulu, będziemy pomagać amerykańskim obywatelom i ich rodzinom w Afganistanie z Ad-Dauhy w Katarze” – przekazano w komunikacie.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken oświadczył w poniedziałek, że w Afganistanie pozostało ponad 100 Amerykanów, którzy wyrazili wolę opuszczenia tego kraju. Jak dodał, władze USA będą nadal pomagać im wydostać się z Afganistanu.

Tego samego dnia władze USA poinformowały, że wraz z odlotem ostatniego amerykańskiego samolotu z lotniska w Kabulu, Stany Zjednoczone zakończyły trwającą niemal 20 lat misję wojskową w Afganistanie. (PAP)

ska/ ap/