Kanadyjski sąd najwyższy zajmie się konstytucjonalnością quebeckiego prawa zakazującego uprawy konopi na własny użytek. Rząd federalny cztery lata temu zalegalizował rekreacyjne używanie marihuany i pozwolił na hodowlę maksymalnie czterech sadzonek konopi w danym gospodarstwie domowym. Prawo uchwalone w Quebecu – Cannabis Regulation Act – zakazuje jednak posiadania roślin i ich uprawy dla siebie.

W 2019 roku prowincyjny sąd najwyższy rozpatrywał pozew Janicka Murray-Halla, który podważał zasadność prawa obowiązującego w Quebecu. Sąd uznał wówczas, że prawo prowincyjne wchodzi w kompetencje prawa federalnego i z tego powodu jest niezgodne z konstytucją.

Decyzja została jednak unieważniona w zeszłym roku przez sąd apelacyjny Quebecu. W związku z tym Murray-Hall odwoła się do wyższej instancji i skierował sprawę do krajowego sądu najwyższego. Na razie nie ustalono jeszcze daty przełuchań.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU