Władze lotniska Pearsona, Greater Toronto Airports Authority, spodziewają się znacznego ożywienia ruchu turystów. Zaczyna się March Break i wielu Kanadyjczyków, zmęczonych covidowymi restrykcjami, chce w końcu skorzystać z odrobiny odzyskiwanej wolności i wyjechać.

GTAA podawało, że w piętek przez lotnisko Pearsona może przewinąć się nawet 85 000 podróżnych. Przypominało jednocześnie, że osoby, które dawno nie podróżowały, powinny przygotować się na pewne zmiany i mieć pewien zapas czasu. Są zmiany natury proceduralnej, kolejki do odprawy i kontroli bezpieczeństwa mogą być dłuższe. Na lotniskach w dalszym ciągu prowadzone są badania sprawdzające i trzeba odpowiedzieć na dodatkowe pytania o stan zdrowia. Dlatego warto na lotnisko przyjechać 90 minut przed lotem krajowym i co najmniej trzy godziny przed lotem międzynarodowym.

Rząd federalny ostatnio wycofał się z żądania testu PCR od osób w pełni zaszczepionych wjeżdżających do Kanady. W przypadku wjeżdżających wystarczy negatywny wynik szybkiego testu antygenowego wykonanego przez pracownika medycznego 24 godziny przed lotem. Po wylądowaniu w Kanadzie podróżni mogą być testowani wyrywkowo, ale nie muszą przebywać w izolacji w oczekiwaniu na wynik. Z izolacji po powrocie do kraju zwolnione są dzieci w wieku do 12 lat podróżujące z zaszczepionymi dorosłymi.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Maski w dalszym ciągu obowiązują na lotniskach i w samolotach, jako że miejsca te podlegają regulacjom federalnym.

Przybywający do Kanady mogą oszczędzić nieco czasu wypełniając deklarację CBSA w aplikacji ArriveCan lub na stronie internetowej, załączając przy tym dokumenty zaświadczające o szczepieniu.

Przedstawiciele sektora turystycznego domagają się zniesienia wszystkich restrykcji związanych z podróżowaniem najpóźniej 1 kwietnia.