Nowe, recenzowane badanie sugeruje, że naturalna odporność osoby nieszczepionej zapewnia silniejszą ochronę przed ponownym zakażeniem niż osoby, które otrzymały szczepionkę przed zakażeniem – i zapewnia mniej więcej taki sam poziom ochrony jak w przypadku osób  z odpornością „hybrydową”.

Biorąc pod uwagę ponad 5,7 miliona osób w swoich badaniach, naukowcy Goldberg, Yair i in. piszą w The New England Journal of Medicine, że:

„… Ochrona była wyższa niż uzyskana po tym samym czasie, który upłynął od otrzymania drugiej dawki szczepionki wśród wcześniej niezakażonych osób ”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

Naukowcy porównali wskaźniki infekcji w trzech grupach: (1) wcześniej zarażonych, nieszczepionych; (2) wcześniej zakażone, zaszczepione i (3) zaszczepione osoby bez wcześniejszej infekcji. To pozwoliło im „ocenić poziom ochrony zapewnianej przez odporność hybrydową w porównaniu z ochroną zapewnianą przez odporność naturalną lub odporność zapewnianą przez szczepienie”.

Wskaźnik infekcji dla wyzdrowiałej, nieszczepionej grupy – w 4 do 6 miesięcy po zakażeniu – wynosi 10,5 na 100 000 i wzrasta do 30,2 po 12 miesiącach.

Odwrotnie, wskaźnik infekcji w grupie niezakażonej, zaszczepionej – od 4 do 6 miesięcy po szczepieniu – wynosi 69 na 100 000. To ponad dwa razy więcej niż wskaźnik infekcji z grupy 1 w czasie o połowę krótszym.

Również grupa „odporności hybrydowej” – czyli ozdrowiali i zaszczepieni – dała podobne wyniki jak nieszczepiona, ozdrowiała grupa. Różnica jest znikoma w 4-6 miesiącach i 6-8 miesiącach po zakażeniu.

Innymi słowy, tak zwana „ochrona hybrydowa”, o której eksperci od miesięcy mówili, że jest „najlepszą” formą ochrony, nie różni się niczym od ochrony przed naturalną odpornością osób nieszczepionych.

We wszystkich trzech kohortach stwierdzono słabnącą odporność.

Badanie to weryfikuje inne  w którym stwierdzono, że zarówno szczepionki Pfizer, jak i Moderna nie zapewniają długoterminowej ochrony przed COVID-19, szczególnie w przypadku wariantu Omicron.