Całkowita populacja Chin kontynentalnych spadła w ubiegłym roku do 1,4118 miliarda, gdy tempo wzrostu osiągnęło wartość ujemną 0,6 na tysiąc osób
Oficjalne wyniki pokazują, jak pogłębia się kryzys demograficzny w Chinach, ilustrując jednocześnie, jak powszechne zmiany w polityce pronatalistycznej nie przynoszą pożądanych rezultatów

Najnowszy spis ludności w Chinach potwierdził, że chińskie matki urodziły zaledwie 12 milionów dzieci w 2020 roku, w porównaniu z 14,65 milionami w 2019 roku.

Rok 2022 oficjalnie był rokiem, w którym Chiny odnotowały pierwszy spadek liczby ludności od sześciu dekad, a krajowy wskaźnik urodzeń spadł do rekordowo niskiego poziomu. A pogłębiający się kryzys demograficzny grozi daleko idącymi konsekwencjami dla i tak już spowolnionego wzrostu gospodarczego Chin.
Całkowita populacja Chin spadła o 850 000 osób – do 1,4118 mld w 2022 r., z 1,4126 mld rok wcześniej , podało Narodowe Biuro Statystyczne (NBS).

Krajowy wskaźnik urodzeń spadł do rekordowo niskiego poziomu 6,77 urodzeń na każde 1000 osób w 2022 r., w porównaniu z 7,52 w 2021 r., co oznacza najniższy wskaźnik od czasu rozpoczęcia rejestracji w 1949 r.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Krajowy wskaźnik śmiertelności wyniósł w ubiegłym roku 7,37 na tysiąc osób, co oznacza, że ​​krajowy wskaźnik wzrostu wyniósł minus 0,6 na tysiąc osób.

Ludność Chin obejmuje 31 prowincji, regionów autonomicznych i gmin, a także żołnierzy, ale nie obejmuje cudzoziemców. Nie obejmuje Hongkongu, Makau ani Tajwanu.
Wysokie koszty wychowywania dzieci, zmieniający się światopogląd nowego pokolenia dotyczące rodziny i małżeństw, a także spowolnienie wzrostu gospodarczego w związku z drakońską polityką Chin w związku z koronawirusem, zostały obwinione za katalizowanie spadku liczby ludności.
Wzrost liczby ludności spowalniał od 2016 r. i chociaż Pekin postanowił odwrócić ten trend i zwiększyć liczbę urodzeń za pomocą szeregu pronatalistycznych środków wspierających politykę , zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym, w dużej mierze nie przyniosły one znaczącej różnicy w zwiększeniu gotowości ludzi do zakładania rodziny i rodzenia dzieci, a populacja Chin ostatecznie zaczęła spadać w ubiegłym roku.

Lokalne samorządy wprowadziły różne środki mające na celu zwiększenie wskaźnika urodzeń, w tym rozdawanie nagród pieniężnych, oferowanie zniżek mieszkaniowych i edukacyjnych, dawanie rodzicom większej liczby dni wolnych od pracy , lepsze świadczenia z ubezpieczenia społecznego i inne korzyści.

Shenzhen jest jednym z ostatnich miast , które zachęcają do rodzenia dzieci za pomocą rozdawnictwa. Pary mające od jednego do trojga dzieci w mieście będą mogły otrzymać dotacje w łącznej wysokości aż 19 000 juanów (2800 USD). Nie jest jednak jasne, jak skuteczne będą te środki, a badania matek w całym kraju wykazały, że zachęty są niewystarczające, a większość par po prostu nie chce mieć trzeciego dziecka.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych , wraz ze spadkiem liczby ludności w Chinach, Indie mają w tym roku wyprzedzić Chiny jako najbardziej zaludniony kraj świata.
ONZ oczekuje również, że populacja Chin spadnie do 1,313 miliarda do 2050 roku i poniżej 800 milionów do 2100 roku.
Kryzys demograficzny wynikający z tak małej liczby noworodków w połączeniu z szybko starzejącą się populacją niewątpliwie będzie miał dalekosiężne skutki gospodarcze.

za South China Morning Post