Premier Alberty, Danielle Smith,  podczas  pierwszego publicznego spotkania twarzą w twarz, z premierem federalnym Justinem Trudeau stwierdziła bez ogródek  że jej prowincja nie zamierza rezygnować z ropy i gazu  i nie pozwoli na podważanie przemysłu Alberty poprzez realizację federalnego programu „sprawiedliwej transformacji” do “zielonej energii”.

„Kilka tygodni temu napisałam list do premiera, wyrażając zaniepokojenie   głównymi inicjatywami, które zostały ogłoszone bez większych konsultacji z Albertą, a które mogą mieć ogromny wpływ na naszą prowincję w ramach tzw. „sprawiedliwej transformacji””  powiedziała Smith podczas spotkania z Trudeau.

Trudeau powiedział, że chce „wspierać” pracowników energetycznych Alberty, dodając, że „świat potrzebuje”  energii Alberty. Smith powiedziała Trudeau, że jakiekolwiek rozmowy o „rezygnacji z gazu ziemnego” nie prowadzą do „realistycznej opcji dla naszej prowincji”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Dodała, że ma nadzieję znaleźć „wspólną płaszczyznę” w kwestiach związanych z sektorem naftowym i gazowym prowincji.

Smith, wraz ze wszystkimi innymi premierami Kanady, uczestniczyła w spotkaniu z Trudeau, w sprawie finansowania  opieki zdrowotnej przez rząd federalny.

Artykuł Blacklock’s Reporter z połowy stycznia   ujawnia, w jaki sposób plan „sprawiedliwej transformacji” Trudeau  może zagrozić miejscom pracy ok 2,7 miliona Kanadyjczyków.

Tak zwane ustawodawstwo „sprawiedliwej transformacji” będzie miało na celu zmuszenie pracowników sektora naftowego i gazowego do przejścia do „zielonych” miejsc pracy.

We wtorek po południu Smith spotkała się prywatnie z Trudeau na dodatkowe 30 minut

Rząd Alberty poinformował w oświadczeniu , że na tym spotkaniu Smith przedstawiła „oczekiwania Alberty co do tego, co musi, a czego nie wolno włączać do przyszłych przepisów federalnych”.

Jednym z oczekiwań było odrzucenie wszelkiej terminologii sugerującej wycofanie się z przemysłu naftowego i gazowego w prowincji.

W zeszłym miesiącu Smith powiedział, że program „sprawiedliwej transformacji” Trudeau dotyczący zielonej energii jest w rzeczywistości planem „radykalnej” restrukturyzacji „społeczeństwa” w celu redystrybucji bogactwa.   Obiecała użyć „każdego dostępnego narzędzia, aby powstrzymać ataki Justina Trudeau” na przemysł naftowy i gazowy Alberty.

Alberta nie tylko posiada  największe rezerwy ropy i gazu w Kanadzie, ale także zajmuje  czwarte miejsce na świecie pod względem takich rezerw, za Wenezuelą, Arabią Saudyjską i Iranem, co czyni ten sektor integralnym elementem gospodarki prowincji.

Na tegorocznym spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii, w którym uczestniczyła wicepremier i minister finansów Chrystia Freeland, rząd Kanady ogłosił, że dołączy do  globalnej  koalicji klimatycznej „First Movers”, inicjatywy powiązanej z WEF, zapoczątkowanej przez prezydenta USA Joe Bidena .

Odkąd został premierem w 2015 r., Trudeau forsował radykalny program „zmian klimatu”, który zwiększył koszty wielu produktów, głównie z powodu nałożenia   karnego i stale rosnącego „podatku węglowego” na benzynę i olej napędowy.

Podniesienie podatków związanych z paliwem nastąpiło w związku z decyzją rządu Trudeau o przyłączeniu się do różnych globalnych inicjatyw, w tym „Agendy na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030 ” Organizacji Narodów Zjednoczonych, która obejmuje stopniowe wycofywanie lub ograniczanie wykorzystania energii pozyskiwanej z węglowodorów  a także zmniejszenie zużycia nawozów azotowych.