W niedzielę 7 maja, po raz drugi w historii ulicami Toronto  przeszła parada z okazji Narodowego Święta Konstytucji 3 Maja.

        Wśród gości honorowych byli: Marszałek Senatu  Tomasz Grodzki, Wicepremier Minister Obrony Narodowej  Mariusz Błaszczak, Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, Sekretarz Stanu w KPRM – Jan Dziedziczak, Sekretarz Stanu KPRP Jacek Siewiera – Szef BBN. W paradzie wziął udział Ambasador RP w Kanadzie – Witold Dzielski oraz Konsul Generalna w Toronto Magdalena Pszczółkowska.

        Relacja video na kanale YouTube GońcaTv Toronto.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Poniżej rozmowy z uczestnikami:

– To proszę powiedzieć, co pan tutaj robi?

Andrzej Wróblewski: Jak to co? Obowiązek jest. To jest obowiązek patriotyczny, żeby świętować z rodakami obojętnie gdzie się jest. Musimy spędzać ten czas, razem, musimy dawać innym sygnał, że jesteśmy i cieszyć się z tego, że jesteśmy piękni, wspaniali, mądrzy, inteligentni i trzeba się tym wszystkim dzielić i cieszyć się tym i opowiadać wszystkim. Ja przyjechałem miesiąc temu z domu, czyli z Polski, bo dzielę kraj między Kanadę i Polskę.

– Jak długo pan bywa w Polsce, jak długo w Kanadzie?

– Co roku w Kanadzie jest około 5 miesięcy, a w Polsce 6.

– Czasem nam ludzie w Polsce mówią nie jesteście w Polsce, nie wiecie, co się dzieje nie macie prawa mówić o Polsce

 – Wszyscy ludzie, wszystkie nacje na świecie rozjeżdżają się.. Ludzie z Finlandii, mieszkają w Japonii, z Japonii, mieszkają w Stanach. My nie jesteśmy inni i to jest piękna sprawa, że możemy się dzielić, możemy się wymieniać, intelektualnie, kulturą, językiem, muzyką wszystkim.

– Tym bardziej, że ta polskość na tle innych kultur całkiem dobrze  wygląda.

– Oczywiście, że tak. Nie mamy żadnych kompleksów, wszyscy mówimy dobrze po angielsku, radzimy sobie pod każdą szerokością geograficzną. Kurcze, tylko się cieszyć z tego. Proszę jeździć do Portugalii, do Włoch, do Hiszpanii, do wszystkich. Oni przyjeżdżają do nas widzą jak jest fajnie, jak to się robi, to wszystko jak wymiana informacji na styku i to jest piękne.

        Jak jesteśmy w Kanadzie, to cieszmy się, bądźmy dumni z tych naszych protoplastów, którzy tu przyjechali, również w dużej mierze stworzyli poniekąd ten kraj,

        Żadnych kompleksów. I powinniśmy być dumni z tego.

        W zeszłym roku nieśliśmy tu flagę, która miała 50 metrów, a w tym roku… Widzimy jakie są warunki pogodowe? I tak lepszy ten maj niż t listopad. Następny rok będzie pewnie piękna, cudowna pogoda i będziemy się cieszyć z naszych dziewczyn, które będą tutaj spacerować i pokazywać jakie Polki piękne.

•••

– Dlaczego pani tutaj jest?

Teresa Bielecka: – Dlatego, żeby wspierać polską kulturę i Polonię.

– Czym jest dla pani Polska?

– Polska to moja ojczyzna.  Jestem już tutaj 30 lat..

– Jak pani by to podsumowała, w kontekście Polski?

– Mam wrażenie, że ludzie, którzy tutaj mieszkają, bardziej kochają Polskę niż ci, którzy mieszkają w samej Polsce. Czego dowodem są nasze polskie szkoły, polskie imprezy, które organizujemy, zaangażowanie rodziców w polską kulturę. I kiedy patrzymy na dzieci, które pięknie występują w czasie naszych koncertów czy też recytują wiersze, to jesteśmy przekonani, że te dzieci i my kochamy Polskę i robimy wszystko co w naszej mocy, żeby tę Polskę im wpoić.  Dlatego ja uważam, że na pewno to jest nadzieja wielka w dzieciach, które wychowujemy. I sam może pan zauważyć, mimo tego, że jest taka pogoda, ile jest tutaj dzieci, ile jest młodzieży, która będzie uczestniczyła w paradzie.

•••

Piotr Woznowski: Wie pan co, jest fajnie, że wszyscy przyjechali z różnych ugrupowań z Polski. Ale za dużo przemówień. Każdy powtarza to samo. My znamy historię i na przykład pani Gosiewska mówiła za dużo o Ukrainie. My rozumiemy sytuację. Jesteśmy też związani trochę historycznie, ale to jest polskie święto, to jest Konstytucja 3 Maja i to powinno być trochę bardziej na ten temat. Mniej tych przemówień powinno być.

        Tu bije polskie serce. To jest akurat moja dyżurna koszulka, którą zawsze noszę na takie okazje, żeby moje dzieci też widziały. Cieszę się, że one się też tutaj urodziły, znają język polski, mówią po polsku dobrze, bez błędów i to jest też dla nich, żeby wiedziały skąd pochodzą, skąd my wszyscy pochodzimy.

– W sytuacji, gdzie tutaj widzimy tyle różnych kultur ta kultura polska i cywilizacja polska, nasza polskość błyszczy.

– Jesteśmy krajem, który ma dużo do pokazania, bo jesteśmy krajem, który jest od początków chrześcijaństwa, od 966 roku to jest szmat czasu, prawda? I musimy być z tego dumni. I powinniśmy też zawsze prosić Boga, żebyśmy mieli dobrych rządzących, żebyśmy mieli naszą wolność, która nigdy nie jest nam dana raz na zawsze i żebyśmy mieli ludzi, którzy mogą mądrze nas pokierować, by dążyli do pokoju, żyli dobrze z sąsiadami, ale też byli mądrzy politycznie.

•••

Chciałem się do pana zapytać co zrobić, żeby zjednoczyć nas Polaków mieszkających na wschodzie i tutaj?

Jarosław Narkiewicz, Przewodniczący Rady Polonii Świata rodem z Wilna: Ja myślę, że jesteśmy zjednoczeni, tylko trzeba więcej kontaktów między sobą mieć, mimo naszej odległości geograficzne. Ale w naszych czasach to nie jest problem to nasze wyzwanie poprzez młodzież, poprzez relacje.

– Harcerstwo, może? Bo wy i my mamy wspaniałe tereny harcerskie.

– Jednoznacznie, jednoznacznie! Na Wileńszczyźnie mamy wiele szkół zachowanych od przedszkola. Nauka w języku polskim odbywa się do uniwersyteckich studiów. Kultywujemy to i to jest podstawa, aby robić wymianę  Może najłatwiej właśnie harcerstwo. Przeprowadzamy  Światowy Zjazd Polaków i Polonii na Świecie i jeden z tematów młodzieżowej wymiany, by przekazać to nasze bogate dziedzictwo będzie omówiony.

– Super! No i niech żyje Polska również na Wileńszczyźnie!  Pan pierwszy raz tutaj?

– W Kanadzie, tak .