Proszę nie zapomnijcie o mnie po wojnie…

80 rocznica pierwszego transportu
Polaków do KL Auschwitz

Organizator: Społeczny Komitet Obchodów 14 czerwca
Cel: Doprowadzić do trwałego podniesienia rangi i upowszechnienia
obchodów święta państwowego ustanowionego w rocznicę
pierwszego transportu więźniów do KL Auschwitz

 

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Tereny byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu
wraz z wszelkimi znajdującymi się tam zabudowaniami i urządzeniami
zachowuje się po wsze czasy
jako Pomnik Męczeństwa Narodu Polskiego i innych Narodów.

Ustawa w dnia 2 lipca 1947 r. o upamiętnieniu
męczeństwa Narodu Polskiego i innych Narodów w Oświęcimiu.

 

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 14 czerwca
Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów
Koncentracyjnych i Obozów Zagłady (…)
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa władze państwowe i samorządowe
do podejmowania inicjatyw upamiętniających ofiary II wojny światowej
w szczególności niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych i
niemieckich nazistowskich obozów zagłady, oraz polski wkład w walkę
z niemiecką ideologią narodowego socjalizmu.
Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 12 czerwca 2015 r. w sprawie ustanowienia dnia 14 czerwca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady

 

Ostatnia godzina
mojego życia żegnam
wszystkich pozostałych
Braci. Bo ja jestem skazany
na śmierć.
Kobyłka Stanisław
Poczta Rusiec
Powiat Łask
Województwo Łódź
Proszę nie zapomnijcie
o mnie po wojnie


 

Testament więźniów KL Auschwitz
MY, WIĘŹNIOWIE KONZENTRATIONSLAGER AUSCHWITZ,
ŚWIADOMI, ŻE WIDZIELIŚMY NA WŁASNE OCZY PIEKŁO
NIEMIECKIEGO LAGRU ZAGŁADY KL AUSCHWITZ,
STWIERDZAMY, CO NASTĘPUJE I CO JEST ZGODNE Z NASZĄ
WIEDZĄ I WIEDZĄ NASZYCH KOLEGÓW I KOLEŻANEK,
TOWARZYSZY LAGROWYCH, WIĘŹNIÓW AUSCHWITZ,
KTÓRZY PRZED NAMI ODESZLI JUŻ NA WIECZNĄ WARTĘ:
I. Konzentrationslager Auschwitz-Birkenau wraz z 39 podobozami był niemieckim
obozem zagłady.
KL Auschwitz był instytucją państwa niemieckiego, służącą zadawaniu masowej
śmierci podbitym narodom. Jego funkcjonariusze posługiwali się językiem niemieckim,
w tym języku wydawane były wszystkie rozkazy, komendy, a także wszystkie wyroki
śmierci. W lagrze tym Niemcy dokonali zagłady elit narodu polskiego. Zginęła tam
polska elita kulturalna, społeczna, polityczna i gospodarcza.
II. Liczne wypowiedzi Adolfa Hitlera, a także innych funkcjonariuszy państwa
niemieckiego nie pozwalają żywić wątpliwości, że pierwszym narodem, całkowicie
skazanym na śmierć przez Niemców, był naród polski.
(„…Wydałem rozkaz zabijania bez litości i bez miłosierdzia mężczyzn, kobiet i dzieci
polskiej mowy i polskiego pochodzenia. Tylko w ten sposób zdobędziemy potrzebną
nam przestrzeń życiową. Polska będzie wyludniona i zasiedlona Niemcami” – Adolf
Hitler , mowa z 22 sierpnia 1939 r.)
Dziś nam wiadomo, że jeszcze przed rozpoczęciem II wojny światowej zaplanowano
całkowite zburzenie Warszawy – stolicy Polski. Niemieckie plany po zwycięskiej wojnie
przewidywały rozdzielenie kobiet od mężczyzn, a pozostałych jeszcze przy życiu
Polaków Niemcy planowali wywieźć na dalekie stepy Rosji.
Pakt Ribbentrop – Mołotow był wymierzony w Polskę, która miała być w niemieckich i
rosyjskich planach pierwszym obiektem zniszczenia.
Lager zagłady, usytuowany w byłym polskim mieście, Oświęcimiu, przemianowany
przez niemieckich planistów na Auschwitz, był projektowany już na dwa lata przed
wybuchem wojny i od początku budowany z przeznaczeniem dla polskiej ludności
Śląska. Gdyby wojna zakończyła się kilka lat później – tam zakończyłaby się
historyczna droga narodu polskiego.
Pierwszymi więźniami byli Polacy z Tarnowa, przywiezieni przez Niemców do Auschwitz
14 czerwca 1940 roku. Aż do wiosny 1942 roku lager Auschwitz był obozem polskim –
ginęli w nim głównie Polacy.
Budowany wiosną 1941 roku lager Birkenau był początkowo przeznaczony dla kobiet
polskich, na odcinku B 1 (po lewej stronie rampy kolejowej) przebywało ich około
80 tysięcy! Warunki życia w Birkenau były straszliwe: nie było tam bloków
murowanych; drewniane baraki nie były opalane zimą. Były to najstraszliwsze
warunki, jakie kiedykolwiek człowiek stworzył dla człowieka. Wkrótce na odcinku B 1
więzione były też kobiety innych narodowości, zaś odcinek B 2 (po prawej stronie
rampy kolejowej) przeznaczony był dla mężczyzn różnej narodowości.
III. Lager Auschwitz, istniejący w latach 1940-1945, stał się terenem
niewyobrażalnego okrucieństwa i bestialstwa niemieckich oprawców, okrucieństwa
nieznanego w tym natężeniu i w tej skali w dziejach ludzkości. Niemieckie władze
lagrowe poddawały więźniów straszliwym torturom.
Takimi torturami były: mróz i chłód, wielogodzinne apele w zamieci śnieżnej, kiedy to
więźniom nie wolno było oddalić się dla załatwienia potrzeb fizjologicznych, codzienny
głód, brak wody, brak możliwości zapewnienia higieny osobistej, narażenie na stałą
udrękę i agresję insektów i żarłoczność szczurów, które nocami atakowały także
żywych ludzi. Grozy dopełniało poniżanie i deptanie godności osobistej, zmuszanie
do rozbierania się do naga, naigrywanie się oprawców z uczuć wstydu i poniżenia,
udręki psychiczne i fizyczne.
IV. Ale zarazem, w tym piekle na ziemi odezwał się w najwyższym stopniu
solidaryzm gnębionych. Lager Auschwitz był miejscem, gdzie ludzie poddani zagładzie
wzajemnie sobie pomagali. Objawił się tam solidaryzm i braterstwo, w wymiarze
nieznanym nam dotąd, w tej właśnie braterskiej miłości wyrażała się potęga trwania.
Wyrażała się ona m.in. w niewytłumaczalnym zjawisku, jakim było przyjęcie przez
położną Stanisławę Leszczyńską 3.000 porodów, na lagrowym piecu w baraku
w Birkenau. Dziś trudno w to uwierzyć, że w tym piekle wszystkie dzieci urodziły się
żywe. Nie mogli w to uwierzyć niemieccy lekarze – położnicy, którzy wizytowali lagier
Birkenau, a którzy takich wyników nie byli w stanie osiągnąć w klinikach położniczych
III Rzeszy.
Wzajemna pomoc pozwalała więźniom, skazanym na śmierć, ratować godność ludzką.
Dawało to nadzieję, że człowiek nawet w takim piekle może pozostać człowiekiem.
Auschwitz — to dwa światy. Świat nienawiści (świat rozumu bez miłości) i świat
miłości. Jak potężny był świat miłości, świadczą imiona O. MAKSYMILIANA KOLBEGO i
S. EDYTY STEIN, a także najdzielniejszego wśród dzielnych – WITOLDA PILECKIEGO.
Ważne światło na tę sprawę rzucają także słowa ks. KONRADA SZWEDY, obozowego
towarzysza O. Maksymiliana Kolbego. Już po wojnie, odprawiając Mszę św. na
dziedzińcu Bloku 11, ks. Konrad Szweda mówił: „Jeśli chciałeś zobaczyć Ewangelię nie
zapisaną w księgach, nie drukowaną, ale zrealizowaną w życiu – powinieneś być tutaj
w czasie zagłady…”
V. W KL Birkenau poddawano okrutnym, nieludzkim praktykom także i małe dzieci.
Kazano małym dzieciom stać po 6 godzin na apelach w czasie mrozu. SS-mani
dokonywali nieludzkich zbrodni, paląc żywcem całe grupy małych dzieci (i nie tylko
dzieci), gdy transport przybył zbyt późno i „nie opłacało” się im uruchamiać wielkich
komór gazowych… Takie zeznanie złożył świadek, EUGENIUSZ MOTZ.
VI. Odrębnym zjawiskiem są groźne skutki psychiczne pobytu w lagrze. Rażenie
psychiki ludzkiej jest tu bardzo rozległe. Pozostają skutki oglądania i doznawania
aktów przemocy, pastwienia się nad bezbronnymi. Więźniowie przeżywali załamanie
poczucia bezpieczeństwa, załamanie godności osobistej, poczucie podwartościowości,
niekiedy utratę wiary w Boga, załamanie wiary w człowieka, odebranie wiary
w istnienie świata dobra.
VII. Natychmiast po wyzwoleniu KL Auschwitz 27 stycznia 1945 roku przez wojska
Armii Czerwonej specjalne komisje ekspertów rozpoczęły oględziny obiektów zagłady i
przesłuchiwanie ocalałych świadków, a wśród nich członków zespołów specjalnych
(SONDERKOMMAND), które wprowadzały ofiary do komór gazowych, a następnie
spalały ciała zagazowanych w czterech przemysłowych krematoriach, a także na
licznych stosach spaleniskowych.
Pierwsze śledztwo rozpoczęła radziecka komisja specjalna, a następnie – niezależne
śledztwo przeprowadziła polska komisja pod przewodnictwem Prof. JANA SEHNA.
Zbadano ocalałe i zburzone urządzenia zagłady, przesłuchano ponad dwustu
świadków. Dokładnie obliczono moc urządzeń zagłady i faktyczny czas ich pracy,
uwzględniono fakt masowego spalania więźniów na stosach spaleniskowych.
Ogromna śmiertelność więźniów w lagrze zagłady Auschwitz wynikała również z
innych form eksterminacji, jakimi były: straszliwy głód, znęcanie się nad więźniami,
choroby, mordercza praca wyczerpująca wszystkie siły i masowe rozstrzeliwania.
Większość przesłuchiwanych świadków wskazała na liczbę 4.000.000 ludzi (CZTERECH
MILIONÓW ) jako na najbliższą prawdzie ilość zamordowanych Męczenników
Auschwitz. SS-mani pracujący w Oddziale Politycznym lagru, na podstawie znajomości
dokumentów obozowych, podawali, że w AUSCHWITZ ZGINĘŁO 4 – 5 MILIONÓW
LUDZI.
VIII. Wielu SS-manów było lekarzami, jak np. dr Clauberg. W Auschwitz, m.in.
w bloku l0, dokonywano eksperymentów pseudomedycznych i pseudofarmakologicz –
nych na wielką skalę. Badano m. in. odporność ciała ludzkiego na zamarzanie,
polewając szlauchem więźniów stojących na mrozie, poszukiwano metod sterylizacji
kobiet i mężczyzn, wstrzykiwano zarazki różnych chorób. Dr Mengele dokonywał
eksperymentów na bliźniakach i na karłach. Większość poddanych eksperymentom
więźniów umierała w strasznych mękach, przeżyli nieliczni. Zabijano też więźniów,
aby spreparować szkielety ludzkie lub czaszki dla wydziałów lekarskich w Niemczech.
Więźniowie Auschwitz przeżyli tak straszliwe wydarzenia, poddani zostali tak okrutnym
przeżyciom, że odbiło się to nawet na dalszym życiu tych, którzy doczekali
wyzwolenia. Dziś, po 60 latach od chwili likwidacji epoki pieców, widać kolejne, groźne
następstwa tamtego czasu: dzieci byłych Więźniów rodzą się chore, z różnymi
uszkodzeniami, częstokroć nie są w stanie wyleczyć tych chorób, nie są w stanie żyć
samodzielnie, stają się drugim pokoleniem lagrowców, których szanse życiowe zostały
unicestwione. Tak skutki straszliwej wojny trwają nadal i wiele wskazuje na to,
że skutki te dosięgną następnych pokoleń.
IX. Miliony naszych Sióstr i Braci, więźniów Lagru Auschwitz, i innych lagrów
zagłady odeszło do Wieczności. Odebrano im wszystko: spokojny, cichy dom rodzinny,
ukochanych najbliższych, bliskich i przyjaciół, kraj ojczysty, krainę bliską sercu i
kochaną. Zadano Im morze mąk i tortur. Odebrano Im życie.
Dlatego tym Męczennikom trzeba oddać hołd, bo są Męczennikami na Golgocie
Ludzkości. Winniśmy Im prawdę o tym, że byli z nami, że żyli wśród nas, byli dziećmi
matki ziemi. Winniśmy Im naszą serdeczną pamięć. Wielu Więźniów, w czasie
egzekucji, wołało: „Nie zapomnijcie o nas!”
X. Dziś w całym świecie mnożą się coraz częstsze oskarżenia Polaków
o współudział w dokonywaniu zbrodni wraz z Niemcami. Ponadto, powszechnie na
Zachodzie pisze się o „polskich obozach koncentracyjnych”. Co więcej, oskarża się
w różny sposób ofiary tych obozów. Jest to krzywda wołająca o pomstę do nieba.
Nie było bowiem polskich obozów, były jedynie niemieckie obozy koncentracyjne.
Oskarżanie ofiar tych lagrów, zarzucanie im niepopełnionych win, rzucanie na nich
oskarżeń, gdy już same nie mogą się bronić, jest największą zbrodnią przeciwko
Człowiekowi, zbrodnią przeciwko Pokojowi, zbrodnią przeciwko Ludzkości.
Dziś coraz powszechniej budzi się wśród ludzi agresję, wzajemną nienawiść,
w wojennych grach komputerowych każe się młodzieży strzelać do ludzi. Odrywa się
wojnę obronną od idei sprawiedliwości, uczy się młode pokolenia zabijania, czyni się
z tego rozrywkę. Inni, niepomni zbliżającego się niebezpieczeństwa, zapominają
o straszliwym doświadczeniu, jakim jest Auschwitz. Jeśli ten proceder nie zostanie
zatrzymany, Rodzina Ludzka nie ma szans przetrwania. Auschwitz może się powtórzyć,
ale w znacznie większej skali.
Dlatego my, Więźniowie Auschwitz, na cztery strony świata rzucamy wołanie, które
niech dotrze do serc wszystkich dzieci matki ziemi:
nie budźcie bestii w człowieku
raz obudzona nie cofnie się przed niczym !