Kanadyjczycy zaszczepieni preparatem AstraZeneca produkcji indyjskiej od niedzieli mogą podróżować do Francji. Jednocześnie Francja zapowiedziała, że wzmocni kontrole na granicach, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się wariantu delta koronawirusa.

Francja zmieniła zdanie co do przyjmowania podróżnych zaszczepionych preparatem AstraZeneca bo oburzeniu społeczności międzynarodowej z powodu sposobu działania europejskich certyfikatów szczepionkowych. Okazało się bowiem, że europejski paszport szczepionkowy uznaje tylko szczepionkę AstraZeneca produkowaną w Europie, a tej wytwarzanej w Indiach, przez indyjski Serum Institute, już nie. Kilka innych krajów zaczęło potem akceptować szczepionkę produkcji indyjskiej, która na przykład jest używana w Wielkiej Brytanii i w Afryce. Zróżnicowane zasady akceptacji szczepień przez różne kraje wprowadziły jednak zamieszanie wśród turystów.

Francja w dalszym ciągu nie uznaje szczepionek chińskich i rosyjskich. Ważne są tylko te zatwierdzone w Europie, czyli Pfizer/BioNTech, Moderna, Johnson&Johnson i AstraZeneca.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU