Tag: Mariusz Rokicki
Mariusz Rokicki: Moje zielone Królestwo
Dziś w pełni mogę się delektować wszystkim, co serwuje Wiosna w swej całej okazałości! Co prawda trochę się ociąga i pogodą nie rozpieszcza, ale...
Mariusz Rokicki: Opowieści ze Wsi – Boże Narodzenie
Wciąż mam przed oczami zastawiony stół potrawami i całą naszą gromadkę rodzeństwa przy nim. Nasze oczy wpatrzone w rodziców, którzy starali się jak...
Mariusz Rokicki: Pierwszy wiosenny spacer
Wiem, że Ameryki nie odkryję, ale często wydaje nam się, że piękniejszy jest świat tam gdzie nas nie ma. Że to wszystko, co nas...
Mariusz Rokicki: Świąteczne wspomnienia
Kocham Święta Bożego Narodzenia, ale więcej szalonych wspomnień mam z tych Wielkanocnych. Myślę, że to, dlatego, że trzy dekady temu klimat był bardziej umiarkowany...
Mariusz Rokicki: Lustrzane odbicia
Nikt chyba nie lubi jak inni ludzie szemrzą o nas po „kątach” i wytykają błędy, ale czy my-ja nie robię tego samego? Kto jest...
List od Mariusza Rokickiego (47/2021)
W ciągu dnia, kiedy leżę na boku, co jakiś czas podnoszę się, za pomocą drabinki i opieram się łokciem na barierce tak, aby rozluźnić...
List od Mariusza Rokickiego (45/2021)
Nie umiem wyjaśnić wielu spraw, jakie napotkałem w drodze życia, które to w łatwy sposób były rozwiązywane. Zwykle mawiałem „to przypadek”, bo ilekroć byłem...
List od Mariusza Rokickiego: Pierwszy spacer po roku
Od dziecka jestem zakochany w przyrodzie jest piękna i urzekająca, zwłaszcza wiosną, kiedy budzi się, z zimowego snu. Niby zawsze jest tak samo, a...
List Mariusza Rokickiego z numeru 39/2020
Drodzy rodacy z dalekiego Kraju, jestem Wam niezmiernie wdzięczny, za pomoc w zakupie specjalistycznego wózka elektrycznego. Moją radość widzicie na twarzy, ale zapewniam, że...
Mariusz Rokicki: Opowieści ze wsi. Szuwarek.
Kolejna przygoda na komunijnym rowerze. :)
Niedzielne letnie popołudnie, ławeczki przed domami oblegane przez mieszkańców. Mało, kto siedział w domu, ciepły wiatr targał dziewczętom włosy,...