Rząd Quebecu wstrzymuje kontrowersyjne reformy w systemie imigracyjnym. Wcześniej zamierzał ogranicznyć możliwości kwalifikowania się do Quebec Experience Program – programu adresowanego do studentów z zagranicy i pracowników czasowych, który dawał tym grupom możliwość szybkiego uzyskania statusu stałego rezydenta.

1 listopada prowincja z listy dziedzin nauki obejmowanych przez program około 300 pozycji. Tysiące osób, które chciały osiedlić się w Quebecu, zaczęło obawiać się o swoją przyszłość. Od razu tez odezwały się głosy sprzeciwu. W zeszłym tygodniu studenci przyszli do prowincyjnej legislatury, by prosić posłów o ponowne przemyślenie decyzji. Protestowali też przed biurem ministra imigracji.

W końcu premier François Legault zgodził się na to, by osoby, które już studiują w prowincji, mogły być traktowane według starych zasad.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Wśród krytyków reformy znalazły się też uczelnie, które od zagranicznych studentów pobierają wyższe czesne.

W 2018 roku z Quebec Experience Program skorzystało 11 000 osób.