W niedzielę meteorolodzy wydali ostrzeżenie o silnych wiatrach dla południowego wybrzeża Kolumbii Brytyjskiej i Lower Mainland. Dzień wcześniej nad oceanem niedaleko lotnika międzynarodowego w Vancouver zaobserwowano lej kondensacyjny wychodzący z chmury. Silnie zawiało nad Vancouver i kampusem University of British Columbia.

Wiatr przewracał drzewa, które blokowały drogi. Environment and Climate Change Canada wydało ostrzeżenie o tornadach, które jednak utrzymano tylko przez 24 minuty. Potem trąba powietrzna zniknęła, ale wietrzna pogoda urzymała się.

Według prognoz prędkość wiatru w Merto Vancouver w poniedziałek miała wynosić co najmniej 80 km/h, a w innych częściach wybrzeża Kolumbii Brytyjskiej – 110 km/h.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Laura De Pascale, która w sobotę wracała z UBC Fencing Club, mówi, że widziała błyskawice, potem spadł grad, a gałęzie i liście latały w powietrzu. Za jej samochodem przewróciło się drzewo, a na ziemi obok leżały zerwane przewody elektryczne.

Wiele osób w mediach społecznościowych zamieszczało filmy i zdjęcia przedstawiające trąbę powietrzną nad wodą i skutki wichury.

Meteorolodzy analizują zjawisko zaobserwowane około 5 po południu w sobotę. To nie pierwszy raz, gdy u wybrzeży Kolumbii Brytyjskiej zauważono lej kondensacyjny pod chmurą. Bobby Sekhon, meteorolog z Environment and Climate Change Canada, mówi, że tego typu zjawiska mogą występować nad Cieśniną Georgia, w tym wypadku jednak lej był dość duży. Do tego zbliżał się do lądu, do miejsca gęsto zabudowanego.

Tego rodzaju leje mogą się tworzyć, gdy zimne powietrze znajduje się nad ciepłym. Taki układ jest niestabilny, a do tego dochodzi jeszcze czasem wirowanie atmosfery, tak jak to miało miejsce w sobotę.