Wolność –  każdy rozumie to słowo, każdy czuje, co oznacza.

        Dla wielu jest to jednak wartości niewygodna; wolność wiąże się z koniecznością podejmowania decyzji z odpowiedzialnością, z możliwością pożałowania, że coś się zrobiło niedobrze, lub czegoś się nie uczyniło.

        Podobnie z niepodległością.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

        Niepodległość to wolność wspólnoty. Ale to również „zbiorowy obowiązek”. W dawnych czasach niepodległość wiązała się z bardzo prostymi zależnościami; nikt od nas nie mógł żądać danin, żołnierza, służby, czy majątku.

        Po co nam była niepodległość? Dlaczego tyle pokoleń decydowało się dla niej zabijać innych ludzi? Dlaczego niepodległość była cenniejsza niż życie?

        Wolność jest darem od Pana Boga, jesteśmy wolni w swojej istocie, człowiek może nawet Panu Bogu powiedzieć „nie”. Człowiek zawsze wewnętrznie czuje, gdy jest niewolnikiem, zawsze go to uwiera.  Bardzo często przez pokolenia musiał się z tym stanem zgadzać, akceptować go, ale nigdy nie przestawał aspirować do bycia wolnym, tym który stanowi o sobie; sam sobie wydaje rozkazy, który jedynie dobrowolnie godzi się na ograniczenia własnej swobody na rzecz dobra wspólnego.

        Dziś niepodległość jest kwestionowana na całej linii; wskazuje się na siatki podległości, które obowiązują w rzekomo niepodległych państwach, pokazuje się jak bardzo jesteśmy uwikłani w systemy finansowe, gospodarcze, polityczne i mówi, że nie ma na nią miejsca, wyparowała.

         Dzisiaj tłumaczy się, że konieczne jest narzucenie jednej powszechnej skali wartości i nie ma miejsca na „oboczności”.

        Te wartości mają być te same z kontynentu na kontynent, od państwa do państwa i trzeba się im podporządkować, zaś niepodległość narodowa to XIX-wieczny koncept, który jedynie owocuje konfliktami.

         Znany polski geopolityk, dr Leszek Sykulski nie bez kozery tak mocno podkreśla znaczenie suwerenności kulturowej; tego co nam jeszcze zostało, byśmy mogli żyć według kształtujących nas zasad. Niepodległość państw europejskich to między innymi zdolności do obrony przed atakiem kulturowych barbarzyńców; przed przenicowaniem wychowania młodzieży, przed reedukacją; niepodległość to możliwość postawienia płotu tym wszystkim agenturom, które usiłują wpędzić nas w zależność.

        Dzisiaj na niepodległość Polski nie tylko zasadzają się obce wojska, ale czynna jest również kulturowa piąta kolumna, pracująca nad pozbawieniem nas suwerenności społecznej i obyczajowej.

        Każda epoka, każdy czas, niesie nowe zagrożenia dla wolności; dla niepodległości społeczeństw i narodów. Dzisiejszy czas obfituje w nowe technologie, a zatem i nowe są metody zakładania nam obroży na szyję. Niektórzy mówią, że to jest właśnie nowowczesność i będzie nam z nią nawet do twarzy.

        Pomyślmy o tym 11 listopada, zastanówmy się co nam daje Polska i dlaczego musimy zrobić wszystko, by mimo uwikłań, w jakie popadła, była nadal nasza.

  Andrzej Kumor