Dyrektor naczelny Tesli, który wielokrotnie krytykował politykę moderowania treści Twittera, kupił 9,2 procent firmy.

Elon Musk, miliarder dyrektor generalny Tesli i najbogatszy człowiek na świecie, kupił prawie 10 procent udziałów w Twitterze, platformy mediów społecznościowych, na której ma ponad 80 milionów obserwujących i dzieli się wszystkim, od pomysłów biznesowych i memów po, jak w miniony weekend doświadczenia w słynnym berlińskim klubie nocnym.

Pakiet Muska ma wartość 2,89 miliarda dolarów w oparciu o cenę zamknięcia akcji Twittera w piątek. Wiadomość o transakcji Muska spowodowała gwałtowny wzrost cen akcji Twittera.

Zakup, stanowiący 9,2 proc. udziałów w spółce, czyni z Muska największego udziałowca Twittera. W ostatnich tygodniach Musk krytykował firmę za nieprzestrzeganie zasad wolności słowa i otwarcie rozważał założenie własnej sieci społecznościowej, która byłaby open source.  Niektóre pomysły pana Muska, takie jak przeniesienie Twittera do sieci open source, zyskały poparcie współzałożyciela Twittera, Jacka Dorseya, który ustąpił ze stanowiska dyrektora naczelnego pod koniec zeszłego roku.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

Nie jest jasne, jakie są plany Muska   i czy poprosi – lub zostanie zaproszony – do dołączenia do zarządu Twittera.