Samolot inwigilacyjny kanadyjskich służb specjalnych krążył nad Ottawą podczas protestu Konwoju Wolności, ale Departament Obrony Narodowej (DND) i premier twierdzą, że była to misja szkoleniowa niezwiązana z demonstracjami.

Zarejestrowany w USA 350ER King Air, wyposażony w pakiet technologiczny do przechwytywania komunikacji i przechwytywania obrazów w wysokiej rozdzielczości, latał w kółko nad Ottawą, co według specjalistów jest typowym kursem dozoru.

Steffan Watkins, badacz z Ottawy, który śledzi statki i samoloty, powiedział gazecie Globe and Mail że zarejestrował co najmniej 15 okrążeń nad miastem, a czasami samolot znikał w niewytłumaczalny sposób z publicznych systemów śledzenia.

„To bardzo przypomina loty nad obcymi strefami konfliktu, podczas gdy misje ISR [wywiadu, dozoru i rozpoznania]  są w toku” – tłumaczył Watkins.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Samolot został zarejestrowany w Stanach Zjednoczonych, ponieważ Kanada nie odebrała jeszcze swoich trzech egzemplarzy zakupionych za łączną kwotę 247 milionów dolarów.

„Omawiany lot był częścią ćwiczenia szkoleniowego kanadyjskich sił zbrojnych, które zostało zaplanowane wcześniej i nie było związane z  wydarzeniem, które miało miejsce w tym czasie” – powiedział rzecznik Daniel Le Bouthillier.

Operatorem samolotu były służby specjalne CANSOFCOM, a loty  nad Ottawą odbywały się 28 stycznia, 29 stycznia, 3 lutego, 10 lutego i 11 lutego.

28 stycznia ciężarówki Freedom Convoy z całego kraju zaczęły przyjeżdżać do Ottawy.

Częścią uzasadnienia, którego rząd użył, powołując się na ustawę o sytuacjach nadzwyczajnych w odpowiedzi na protest, były twierdzenia, że ​​protestujący byli „w dużej mierze finansowani z zagranicy” i chcieli obalić rząd. Zeznania komisji parlamentarnych badających środki w ostatnich miesiącach ujawniły, że ruch był w dużej mierze finansowany przez Kanadyjczyków, a protest Konwoju Wolności w Ottawie był pokojowy.

CANSOFCOM odpowiada za jednostki wojskowe, które mogą interweniować na ziemi kanadyjskiej lub za granicą w związku z incydentami terrorystycznymi, wzięciem zakładników oraz incydentami związanymi z zagrożeniem biologicznym, chemicznym, radiologicznym i nuklearnym.

DND nie może zbierać informacji na temat Kanadyjczyków bez specjalnego zezwolenia rządu, a konserwatywni posłowie podnieśli tę kwestię w okresie interpelacji 4 maja.

„Rząd musi powołać się na ustawę o obronie narodowej, aby użyć wojska do egzekwowania cywilnego prawa … Czy rząd powołał się na jakiekolwiek przepisy dotyczące rozmieszczenia kanadyjskich sił zbrojnych w ten sposób? A może inwigilacja była prowadzona bez legalnego upoważnienia? -pytała posłanka Cheryl Gallant.

Premier Justin Trudeau powiedział, że lot był wcześniej zaplanowanym szkoleniem

„To, czym bawi się tutaj, oficjalna opozycja  jest niebezpiecznie bliskie dezinformacji mającej na celu sianie obaw i teorii spiskowych” – dodał.