Sędzia sądu najwyższego Quebecu, Chantal Cirriveau, tymczasowo zawiesiła przepis zawarty w nowej ustawie językowej nakazujący tłumaczenie dokumentów sądowych składanych po angielsku na język francuski. Ustawa nr 86 zawiera fragmenty, które nakazują przedsiębiorstwom przedstawianie tłumaczeń przysięgłych angielskich dokumentów. Zdaniem sędzi może to być przeszkodą w dostępie do systemu sprawiedliwości. Przepis może generować opóźnienia i koszty, dotkliwe zwłaszcza dla małych i średnich firm. Do tego zmusza firmy i ich prawników do dochodzenia swoich praw w sądzie w języku innym niż oficjalny język, z którym się identyfikują.

Przesłuchania w sprawie przepisu będą jeszcze prowadzone, najpewniej w listopadzie. Do tego czasu przepis jest tymczasowo zawieszony.

Prawnicy, którzy podważali przepisy, odwoływali się do sekcji Aktu Konstytucyjnego z 1867 roku, które gwarantowały dostęp do sądownictwa w obu oficjalnych językach. Do tego wykazywali, że liczba tłumaczy przysięgłych zajmujących się prawem jest ograniczona, zwłaszcza w niektórych regionach. Koszt tłumaczeń waha się od 20 do 40 centów za słowo. Oświadczenia złożyli też członkowie Mohawk Council of Kahnawake, którzy twierdzili, że są jedną z wielu grup potencjalnie poszkodowanych przez nowe przepisy.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Ministerstwo sprawiedliwości nie komentowało sprawy. Rzecznik prasowy powiedział tylko, że „celem przepisów była promocja lepszego dostępu do systemu sprawiedliwości w oficjalnym i powszechnie używanym języku francuskim”.