Prezydent Donald J. Trump w najostrzejszych słowach od czasu ostrzeżenia Eisenhowera z 1961 r., skrytykował politykę zagraniczną establishmentu USA i tzw. deep state – informuje The National Pulse.

„Trzecia wojna światowa nigdy nie była bliżej niż teraz”, ostrzega 45. prezydent.

„Musimy oczyścić własny dom ze wszystkich podżegaczy wojennych i ostatnich globalistów w amerykańskim deep state, Pentagonie, Departamencie Stanu i kompleksie przemysłowym bezpieczeństwanarodowego” – obiecuje Trump w poniższym filmie:

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

„Jednym z powodów, dla których byłem jedynym prezydentem od pokoleń, który nie rozpoczął żadnej wojny, jest to, że byłem jedynym prezydentem, który odrzucił katastrofalne rady wielu waszyngtońskich generałów, biurokratów i tak zwanych dyplomatów, którzy  wiedzą, jedynie jak wpędzić nas w konflikt, ale nie wiedzą, jak z niego wyjść” – powiedział były prezydent, który pod koniec zeszłego roku rozpoczął kampanię mającą na celu ponowną prezydenturę

„Przez dziesięciolecia  ludzie, tacy jak Victoria Nuland i wielu jej podobnych  mających obsesję na punkcie wpychania Ukrainy do NATO, nie wspominając już o wsparciu Departamentu Stanu dla powstań na Ukrainie”.

„Ci ludzie od dawna szukali konfrontacji, podobnie jak w przypadku Iraku i innych części świata. A teraz balansujemy na krawędzi III wojny światowej. Wiele osób tego nie widzi, ale ja to widzę. I miałem rację w wielu sprawach”.

Przesłanie jest wyraźną zmianą w stosunku do niedawnej retoryki prezydenta Bidena, który w tym tygodniu po raz kolejny podniósł temperaturę w Europie. Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił we wtorek zawieszenie kluczowego porozumienia w sprawie rozprzestrzeniania broni jądrowej ze Stanami Zjednoczonymi.

„Spójrz na globalistycznych darczyńców podżegających do wojny, którzy wspierają naszych przeciwników politycznych”

„Przy odpowiednim przywództwie możemy zakończyć konflikt na Ukrainie w ciągu 24 godzin.. Pod koniec mojej następnej kadencji podżegacze wojenni, oszuści i nieudacznicy znikną z   wyższych szczebli naszego rządu. I będziemy mieli nową grupę kompetentnych funkcjonariuszy bezpieczeństwa narodowego, którzy przede wszystkim wierzą w obronę żywotnych interesów Ameryki. Dziękuję.” zakończył 45. prezydent USA