Ponad 20 tys. policjantów z Portugalii przeszło w środę wieczorem ulicami Porto w antyrządowym marszu. Była to największa w historii tego kraju manifestacja z udziałem pracowników służb bezpieczeństwa.

Podczas protestu, który odbył się w centrum tego portugalskiego miasta, policjanci skandowali m.in. “Żądamy szacunku!”, “Chcemy podwyżek!”, “Nie poddamy się !”

Na transparentach, które przynieśli na wieczorny protest manifestanci, widniały m.in. napisy “Policjanci są niezadowoleni!” oraz “Traktujcie nas z godnością!”.Głównymi żądaniami protestujących funkcjonariuszy policji jest poprawa warunków pracy oraz kilkuprocentowe podwyżki pensji.

Tymczasem  kilka tysięcy rolników rozpoczęło w czwartek rano blokowanie dróg w Portugalii, domagając się większego wsparcia ze strony rządu dla sektora rolnego. Największe protesty odbywają się w środkowej i wschodniej części kraju.

Protest rolników doprowadził do zablokowania trzech dróg w pobliżu wschodniej granicy Portugalii z Hiszpanią, utworzyły się wielokilometrowe kolejki samochodów, głównie tirów.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Setki ciągników i maszyn rolniczych blokują też drogi w dystryktach Guarda, Castelo Branco, Faro, Santarem i Beja.

Głównymi żądaniami protestujących jest zmiana polityki rządu, aby doszło do podniesienia cen towarów sprzedawanych przez rolników oraz obniżenia kosztów ich produkcji, w tym przede wszystkim zahamowania cen paliwa do pojazdów rolniczych.

Organizatorzy protestu skarżą się też na politykę Unii Europejskiej

 

za pap