Prezydent Donald Trump zapowiedział w poniedziałek, że Stany Zjednoczone nałożą cła na produkty rolne z zagranicy od przyszłego miesiąca. Oświadczenie to pojawia się, gdy w tym tygodniu administracja Trumpa ma nałożyć cła na import z Kanady i Meksyku .
Trump napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych, że amerykańskie gospodarstwa rolne mogą „przygotować się do rozpoczęcia produkcji dużej ilości produktów rolnych, które będą sprzedawane w Stanach Zjednoczonych. Cła na produkty zewnętrzne zostaną wprowadzone 2 kwietnia”.
Jego post nie zawierał więcej szczegółów na temat wysokości taryfy, produktów, które będą objęte taryfami, ani czy zostaną uwzględnione jakiekolwiek wyjątki. Niejasne jest również, czy decyzja jest częścią wcześniej ogłoszonego planu wprowadzenia wzajemnych taryf dla partnerów handlowych USA.
W lutym Trump wprowadził 25-procentowe cła na import stali i aluminium do Stanów Zjednoczonych, co, jak powiedział, było próbą zwiększenia produkcji w kraju. Powiedział, że takie cła są potrzebne, aby zrównoważyć „nieuczciwe praktyki handlowe i globalne nadwyżki mocy produkcyjnych”, a także aby przeciwdziałać lukom prawnym, które zostały wykorzystane przez Chiny i inne kraje.
Później Trump zasygnalizował, że wprowadzi cła na drewno, samochody, produkty farmaceutyczne, półprzewodniki, miedź i inne towary importowane. Takie środki, jak powiedział, są potrzebne, aby chronić przemysł USA i wzmocnić produkcję.
27 lutego Trump powiedział, że od wtorku zostaną nałożone 25-procentowe cła na szeroką gamę towarów z Meksyku i Kanady. Prezydent powiedział, że planuje również objąć chiński import nowym 10-procentowym cłem, dodanym do ceł, które zainicjował w swojej pierwszej administracji.
„Nie możemy pozwolić, aby ta plaga nadal szkodziła USA, dlatego też dopóki nie ustanie lub nie zostanie poważnie ograniczona, proponowane taryfy, które mają wejść w życie 4 marca, rzeczywiście wejdą w życie zgodnie z planem” – napisał Trump w poście w mediach społecznościowych. „Chiny również zostaną obciążone dodatkową taryfą w wysokości 10 procent w tym dniu”.
Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum powiedziała w poniedziałek reporterom, że jej administracja wciąż czeka na to, czy Trump tym razem spełni swoją groźbę.
„To decyzja, która zależy od rządu Stanów Zjednoczonych, od prezydenta Stanów Zjednoczonych” – powiedziała Sheinbaum. „Więc jakakolwiek będzie jego decyzja, podejmiemy swoje decyzje, a mamy plan i jedność opinii w Meksyku pod tym względem”.
Po ogłoszeniu Trumpa w zeszłym tygodniu, premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział odwet.
Działania Trumpa są konsekwencją obietnic wyborczych, zgodnie z którymi cła miały stać się kluczowym elementem jego programu gospodarczego. 20 stycznia prezydent podpisał rozporządzenie nakazujące agencjom zbadanie możliwości utworzenia „Służby Podatkowej” w celu pobierania ceł, opłat i innych dochodów związanych z handlem zagranicznym.