Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy – poinformował w poniedziałek we wpisie na platformie X premier Donald Tusk.

Szef rządu dodał, że na miejscu pracują służby i prokuratura. Ponadto poinformował, że na tej samej trasie, bliżej Lublina, także stwierdzono uszkodzenie torów.

W niedzielę rano maszynista pociągu zgłosił telefonicznie nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej w rejonie miejscowości Życzyn pow. garwoliński, w pobliżu stacji PKP Mika – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu. Według mazowieckiej policji, wstępne oględziny torowiska wykazały uszkodzenie jego fragmentu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„W związku z ujawnionymi, celowymi i noszącymi znamiona aktów dywersji uszkodzeniami infrastruktury kolejowej na linii nr 7 (Warszawa-Dorohusk) Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zbiera i weryfikuje informacje na temat tych incydentów” – przekazało BBN na X.

Podkreśliło, że prezydent Nawrocki jest na bieżąco informowany o sprawie. „To poważna sytuacja, dlatego wymaga szczególnego monitoringu oraz rzetelnego komunikowania przez wszystkie strony zaangażowane w jej wyjaśnianie” – wskazało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Tomasz Siemoniak, szef MON zapewnił zaś, że służby mu podległe ściśle współpracują w celu wyjaśnienia aktu dywersji, do którego doszło niedaleko stacji Mika. Jak zapowiedział, wojsko sprawdzi ok. 120-kilometrowy odcinek torów „przy trakcji kolejowej” biegnący do granicy w Hrubieszowie. W działania zaangażowane są m.in. Wojska Obrony Terytorialnej, w tym 2. lubelska brygada OT i wchodzący w jej skład 25. batalion lekkiej piechoty z Zamościa.

Z kolei w niedzielę po godz. 21 policjanci z Puław otrzymali informację o nagłym zatrzymaniu osobowego pociągu relacji Świnoujście-Rzeszów, którym podróżowało 475 pasażerów – poinformowała w poniedziałek lubelska policja. Sprawę bada m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Nikt nie odniósł obrażeń. Jak wstępnie ustaliliśmy, w jednym z wagonów doszło do wybicia szyb – najprawdopodobniej przez uszkodzoną linię trakcji. Na miejscu, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Puławach, policjanci wykonują czynności. Obecni są także funkcjonariusze KWP w Lublinie, Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie” – napisała lubelska policja. Źródło: PAP