„Nie zostałem ostrzeżony. Nikt się ze mną nie skontaktował. Dowiedziałem się przez radio, że UE nałożyła na mnie sankcje”. – Były oficer szwajcarskiego wywiadu, płk Jacques Baud, ujawnił, jak bez żadnego procesu UE umieściła go na liście osób objętych sankcjami.
„Moje konta zostały zamrożone. Nie mogę podróżować. Nie mogę nawet wrócić do domu”. – stwierdził Oskarżony o „prorosyjską propagandę” – za cytowanie ostrzeżenia ukraińskiego urzędnika z 2019 roku dotyczącego NATO i wojny, bez zarzutów, bez sądu bez obrony został ukarany z dnia na dzień przez pozbawienie środków do życia.

Jacques Baud, były pułkownik szwajcarskiej armii i oficer wywiadu strategicznego (specjalizujący się w krajach wschodnich, terroryzmie i operacjach pokojowych ONZ oraz NATO), 15 grudnia 2025 roku został objęty sankcjami przez Unię Europejską.

UE oskarżyła go o szerzenie pro-rosyjskiej propagandy i teorii spiskowych w kontekście wojny na Ukrainie. Konkretnie wskazano, że Baud działa jako “rzecznik propagandy pro-rosyjskiej”, regularnie pojawia się w mediach sympatyzujących z Kremlem i formułuje tezy podważające stabilność Ukrainy – np. twierdzenie, że Ukraina sama sprowokowała lub “zaaranżowała” własną inwazję, by ułatwić wejście do NATO – w czym Baud powoływał się na słowa byłego doradcy Zełeńskiego Arestowicza.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Sankcje zostały nałożone w ramach nowego reżimu UE z października 2024 roku, skierowanego przeciwko “działaniom destabilizującym” Rosji (w tym dezinformacji, manipulacji informacyjnej i ingerencji).

W ramach sankcji zamrożono aktywa Bauda na terenie UE. Zakazano mu wjazdu i tranzytu przez kraje Unii, a także otrzymywania środków (np. tantiem z książek) z krajów UE.

Baud znalazł się na czarnej liście obok innych osób (m.in. Xavier Moreau, John Mark Dougan) oraz innych oskarżonych o podobne działania.

Krytycy UE  wskazują, że Baud opierał się głównie na źródłach zachodnich i ukraińskich, a sankcje nakładane są bez procesu sądowego. Sam Baud zaprzecza powiązaniom z Moskwą i twierdzi, że nigdy nie korzystał z rosyjskich źródeł ani nie przyjmował pieniędzy z Kremla. Baud jest autorem książek krytykujących zachodnią narrację nt. Ukrainy, Syrii czy terroryzmu.

Nie jest wykluczone, że tego rodzaju sankcje zostaną zastosowane wobec innych przeciwników “jedynie słusznej linii partii” – również w Polsce np. Grzegorza Brauna i jego zwolenników.