W ramach projektu pilotażowego uruchomionego w Whitby, Ont., plastikowe śmieci mają drugie życie. John O’Bireck, dyrektor firmy Sparta Group zajmującej się inwestycjami w energetykę, wyjaśnia, że dzięki technologii Phoenix z jednorazówek wykonanych z tworzyw sztucznych można zrobić olej napędowy lub benzynę. Z takich paliw korzystają już ciężarówki w Sparta Gropu, które transportują śmieci poprzemysłowe.

Z pięciu ton plastiku możemy mieć około 4000 litrów paliwa, mówi O’Bireck. Tyle mniej więcej spala 10 ciężarówek jeżdżąc przez 16 godzin.

Technologia Phoenix wykorzystuje zjawisko pirolizy, czyli rozpad pod wpływem dostarczanego ciepła. Tworzywa sztuczne są cięte na małe kawałki i transportowane do „garnka”. O’Bireck podkreśla, że nie do pieca. W szczelnym naczyniu, bez dostępu tlenu, materiał jest ogrzewany. W ten sposób uwalnia się gaz, który potem jest poddawany kondensacji.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

W ramach projektu pilotażowego uruchomionego w Whitby, Ont., plastikowe śmieci mają drugie życie. John O’Bireck, dyrektor firmy Sparta Group zajmującej się inwestycjami w energetykę, wyjaśnia, że dzięki technologii Phoenix z jednorazówek wykonanych z tworzyw sztucznych można zrobić olej napędowy lub benzynę. Z takich paliw korzystają już ciężarówki w Sparta Gropu, które transportują śmieci poprzemysłowe.
Z pięciu ton plastiku możemy mieć około 4000 litrów paliwa, mówi O’Bireck. Tyle mniej więcej spala 10 ciężarówek jeżdżąc przez 16 godzin.
Technologia Phoenix wykorzystuje zjawisko pirolizy, czyli rozpad pod wpływem dostarczanego ciepła. Tworzywa sztuczne są cięte na małe kawałki i transportowane do „garnka”. O’Bireck podkreśla, że nie do pieca. W szczelnym naczyniu, bez dostępu tlenu, materiał jest ogrzewany. W ten sposób uwalnia się gaz, który potem jest poddawany kondensacji.