Jedna osoba zmarła w pożarze wieżowca w North York. Zastępca szefa straży pożarnej Tony Bavota przekazał, że ciało ofiary zostało znalezione w sobotę, po tym jak około 1 w nocy ekipy straży mogły znów wejść do budynku. Dokonano wtedy ponownej inspekcji budynku. Ciało znajdowało się na jednym z balkonów.

Podczas konferencji prasowej któryś z dziennikarzy zapytał, czy sąsiedzi z dołu nie mogli słyszeć wołania o pomoc. Bavota odpowiedział, że nic mu o tym nie wiadomo, ale gdyby tylko zaistniała jakakolwiek przesłanka o tym, że ktoś pozostał w budynku, strażacy zrobiliby wszystko, by to sprawdzić. Tymczasem w nocy nie zgłaszano niczyjego zaginięcia.

Pożar wybuchł na 7 piętrze apartamentowca przy 235 Gosford Boulevard, w okolicy Jane Street na południe od Steeles Avenue, około 5:30 po południu. Gasilo go 100 strażników, którzy przyjechali na miejsce 22 wozami. Z okien buchały płomienie. Ogień udało się opanować o 6:30. Niektórzy przerażeni lokatorzy wyszli na balkony i wołali o pomoc. Kilka osób trafiło do szpitala. Na miejsce wysłano kilka autobusów, które służyły ewakuowanym za schronienie. Lokatorów tymczasowo zabrano do Driftwood Community Centre.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU